Piłkarki GKS Katowice rozpoczęły swoją przygodę w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzyń UEFA od pewnego zwycięstwa. W meczu półfinałowym, rozegranym w słoweńskim Radenci, mistrzynie Polski pokonały kazachski BIIK-Shymkent 2:0 i zameldowały się w finale mini-turnieju.
Spotkanie początkowo było bardzo ostrożne z obu stron – żadna z drużyn nie chciała odsłonić się w pierwszych minutach. Pierwszą groźną sytuację stworzyły zawodniczki z Kazachstanu, jednak świetną interwencją popisała się Kinga Seweryn. Odpowiedź katowiczanek była błyskawiczna – już w 23. minucie Aleksandra Nieciąg wykorzystała doskonałą akcję zespołową i otworzyła wynik meczu. Niespełna kwadrans później ta sama zawodniczka podwyższyła prowadzenie, uderzając nie do obrony po wcześniejszym przechwycie Victorii Kalaberovej.
Po zmianie stron rywalki ruszyły do odważniejszych ataków, a największe zagrożenie stwarzała dynamiczna Justice Tweneboaa. To właśnie jej strzał zatrzymał się na poprzeczce, a w innych sytuacjach piłka mijała bramkę lub skutecznie interweniowała defensywa GieKSy. Katowiczanki również miały swoje okazje – blisko trafienia były m.in. Kalaberova, Vuskane czy Kozarzewska, jednak wynik nie uległ zmianie.
Ostatecznie mistrzynie Polski zwyciężyły 2:0 i awansowały do sobotniego finału, w którym zmierzą się ze zwycięzcą spotkania ŽNK Mura – Spartak Myjava. Stawką tego starcia będzie przepustka do rundy play-off, czyli bezpośredniego barażu o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzyń.Przegrany spadnie do Pucharu Europy, gdzie zacznie drugiej rundy.