Trzecią kolejkę Orlen Ekstraligi Kobiet zamknęło starcie w Szczecinie, gdzie Pogoń podejmowała beniaminka z Bielska-Białej. Spotkanie dostarczyło ogromnych emocji, a jego losy rozstrzygnęły się dosłownie w ostatniej akcji meczu.
Rekord rozpoczął odważnie i skutecznie. Już na początku wykorzystał błąd rywalek, a rzut karny na bramkę zamieniła Dominika Dereń. Niedługo później Daria Długokęcka podwyższyła prowadzenie, co mocno skomplikowało sytuację gospodyń. Pogoń jednak nie zamierzała odpuszczać – po serii dośrodkowań gola kontaktowego zdobyła Lena Świrska, przywracając szczeciniankom nadzieję.
Po przerwie obraz gry zmienił się na korzyść gospodyń. Zespół Piotra Łęczyńskiego zdominował posiadanie piłki, a wyrównanie padło po świetnej centrze Alicji Dyguś i kolejnym trafieniu Leny Świrskiej. Wydawało się, że bielszczanki mogą mieć problemy z utrzymaniem koncentracji, ale ich defensywa grała bardzo dojrzale, a zespół wyprowadzał groźne kontry.
Rekord miał kilka stuprocentowych szans, by wywieźć z Pomorza komplet punktów. Najbliżej szczęścia była Nikola Dębińska, która w doliczonym czasie gry trafiła w słupek w sytuacji sam na sam z bramkarką.
Niewykorzystane okazje zemściły się w najgorszym możliwym momencie. W ostatniej akcji spotkania w zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazła się Zofia Giętkowska, dając Pogoni zwycięstwo 3:2 i komplet punktów.
DRUŻYNA Z CHARAKTEREM! 💙❤️
⚓ 3-2 ⚪ | #POGREK pic.twitter.com/ihaFuCB9Sd
— Pogoń Szczecin Kobiety (@PogonSzczecin_K) August 24, 2025
