W pierwszej kolejce Górnik Łęczna pokonał na własnym boisku Śląsk Wrocław 2:1, a spotkanie obfitowało w piękne bramki i emocje do ostatnich sekund.
Pierwsza połowa była wyrównana, z okazjami po obu stronach, ale bez goli. Najbliżej trafienia była Klaudia Lefeld, jednak jej strzał zdołała obronić nowa bramkarka Śląska, Zuzanna Błaszczyk.
Po przerwie kibice zobaczyli gola, który mógłby być ozdobą całego sezonu. W 53. minucie Paulina Tomasiak wykorzystała błąd w rozegraniu rywalek, uderzając przepięknie z około 35 metrów wprost do siatki. Wrocławianki próbowały odpowiedzieć, lecz to gospodynie utrzymywały kontrolę nad meczem.
Paulina Tomasiak umie w piękne gole 👏 pic.twitter.com/HQm58n2eNC
— włochu (@wlochu_6) August 10, 2025
Doliczony czas gry przyniósł prawdziwą kulminację wydarzeń. W 90. minucie Julia Ostrowska podwyższyła prowadzenie Górnika po dobitce swojego strzału. Chwilę później Śląsk wywalczył rzut karny w jedenastej minucie doliczonego czasu gry, który na bramkę zamieniła Aleksandra Dudziak. Wynik 2:1 nie zmienił się już do końcowego gwizdka.
1. kolejka Orlen Ekstraligi Kobiet
10.08.2025, Łęczna
GKS Górnik Łęczna vs Śląsk Wrocław 2:1 (0:0)
Paulina Tomasiak 53’, Julia Ostrowska 90’+1′ – Aleksandra Dudziak 90’+11′
Górnik: Piątek – Ratajczyk, Horvathova, Kłoda, Głąb (Rapacka 70’), Kaczor, Lefeld (Ostrowska 87’), Hałatek, Rędzia (Kurkutovic 61’), Tomasiak, Piętakiewicz (Drąg 87’).
Śląsk: Błaszczyk – Gec (Białoszewska 83’), Ziemba (Musiałowska 70’), Martyna Buś, Dudziak, Piksa (Marcelina Buś 54’), Sitarz, Sokołowska, Wróblewska (Lewicka 70’), Guzik (Żurek 83’), Jędrzejewska.