Inauguracja sezonu 2025/26 I ligi przyniosła sporo emocji w LTC. Legia Ladies, typowana jako jeden z głównych kandydatów do awansu, pokonała rezerwy Czarnych Sosnowiec 2:1, choć mecz wcale nie układał się tak łatwo, jak mogłoby sugerować szybkie prowadzenie.
Spotkanie rozpoczęło się błyskawicznie dla gospodyń. Już w pierwszej minucie precyzyjne dośrodkowanie Gabrieli Jankiewicz wykorzystała Kornelia Grosicka, kierując piłkę głową do siatki. Wydawało się, że taki początek pozwoli Legii przejąć pełną kontrolę, jednak rywalki z Sosnowca szybko uporządkowały grę i częściej utrzymywały się przy piłce.
Tuż przed przerwą ich cierpliwość przyniosła efekt — w doliczonym czasie pierwszej połowy Roksana Kozłowska wykorzystała zamieszanie w polu karnym i doprowadziła do wyrównania.
Zapraszam do obejrzenia moich zdjęć z dzisiejszego meczu Legia Ladies z Czarnymi II Sosnowiec
galeria zdjęć z meczu ⬇️⬇️⬇️https://t.co/UKOOm0om7T pic.twitter.com/CFNWAcyYIq
— Jan Szurek (@jan_szurek) August 9, 2025
Druga część meczu ponownie rozpoczęła się od mocnego akcentu Legii. W 54. minucie, po faulu na Natalii Nestorowicz, Alicja Materek pewnie wykorzystała rzut karny, przywracając gospodyniom prowadzenie.
Końcówka meczu była nerwowa — Czarni II Sosnowiec podjęli próbę wysokiego pressingu, a w doliczonym czasie gry stracili jeszcze jedną zawodniczkę po czerwonej kartce. Mimo to goście walczyli do ostatnich sekund, jednak wynik nie uległ zmianie.
Legia Ladies zaczyna sezon od kompletu punktów, ale spotkanie pokazało, że rywale nie zamierzają ułatwiać jej drogi do Ekstraligi.