UEFA nie zostawia złudzeń… Polskie kluby na końcu rankingu! Czy GieKSa przełamie fatalną passę?
Polska Świat UEFA Women's Champions League UEFA Womens Champions League

UEFA nie zostawia złudzeń… Polskie kluby na końcu rankingu! Czy GieKSa przełamie fatalną passę?

UEFA opublikowała najnowszy ranking klubowy dla kobiecej piłki nożnej. Choć europejskie potęgi notują kolejne awanse i umacniają swoją pozycję, polskie zespoły pozostają w ogonie zestawienia. W gronie 133 sklasyfikowanych drużyn znajdziemy zaledwie cztery z Polski – i to na samym końcu listy:

  • 123. miejsce – Pogoń Szczecin
  • 124. miejsce – GKS Katowice
  • 125. miejsce – UKS SMS Łódź
  • 128. miejsce – Czarni Sosnowiec

To zimny prysznic i bolesna diagnoza dla kondycji polskiego futbolu klubowego kobiet. Ostatnie lata pokazują wyraźnie – brak regularnych sukcesów w Europie skutkuje coraz niższą pozycją w rankingu UEFA. Nasze drużyny są tłem dla klubów z takich krajów jak Islandia, Kazachstan czy Węgry.

Kto jest na topie?

Pierwsze miejsce w rankingu UEFA zajmuje FC Barcelona, która dzięki dominacji w Lidze Mistrzyń zbudowała ogromną przewagę nad resztą stawki. Za nią uplasowały się kolejno:

2. Olympique Lyon

3. Chelsea FC

4. Bayern Monachium

5. VfL Wolfsburg
Zaskoczeniem może być dopiero 6. miejsce Arsenalu, który mimo regularnych występów w Europie i aktualnego tytułu Mistrzyń, nieco ustępuje czołówce.

GieKSa nadzieją?

Nadzieją na zmianę niepokojącej tendencji pozostaje aktualny mistrz Polski – GKS Katowice. To właśnie ten zespół już pod koniec sierpnia rozpocznie rywalizację w 2. rundzie eliminacji Ligi Mistrzyń UEFA.

Na początek czeka go starcie z WFC BIIK-Szymkent z Kazachstanu. Jeśli GieKSa poradzi sobie z tym rywalem, 30 sierpnia zmierzy się ze zwycięzcą meczu ZNK Mura Murska Sobota (Słowenia) lub zespołem, który wyjdzie z pierwszej rundy eliminacyjnej. Awans uzyska tylko jeden z czterech uczestników – ten, który wygra oba spotkania.

Stawką jest awans do 3. rundy, która stanowi już przedsionek fazy ligowej – tam zaczynają się rozgrywki systemem dwumeczowym i tylko krok dzieli kluby od najbardziej prestiżowego etapu rozgrywek. Jeśli GieKSa zajmie drugie lub trzecie miejcie to zagra w nowym Pucharze Europy. Tutaj przeciwniczki będą z niżej notowanych krajów, więc będzie szansa nazbierać punkty niczym męskie kluby w Lidze Konferencji.

Czy GieKSa przełamie europejską niemoc polskich drużyn? Czy wreszcie doczekamy się awansu choćby do etapu barażowego? Nadzieje są duże, ale rzeczywistość nie pozostawia złudzeń – rywalki nie należą do łatwych, a ranking UEFA pokazuje, jak trudna czeka nas droga.

Weronika Bryndza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

error: Content is protected !!