Od sezonu 2025/2026 kobiece rozgrywki ligowe w Polsce wkraczają na nowy poziom. Polski Związek Piłki Nożnej wprowadza program PRO Wychowanka, który ma nie tylko promować młode talenty, ale także… wynagradzać kluby za ich skuteczne szkolenie!
To nie jest kolejna formalność – to realna zmiana, która może zmienić strategię wielu zespołów z Orlen Ekstraligi i Orlen 1. Ligi. Każda minuta spędzona na boisku przez zawodniczkę spełniającą określone kryteria będzie przeliczana na punkty. A punkty? Na konkretne pieniądze.
W puli nagród znalazło się aż 1,5 miliona złotych. Kluby najwyższego szczebla (Ekstraliga) powalczą o 1 milion zł, a drużyny zaplecza (Pierwsza Liga) o pół miliona. Premiowane będą te zespoły, które postawią na wychowanki – zawodniczki urodzone w 2006 roku lub później, które były szkolone w klubie lub jego akademii przez minimum trzy lata w kluczowym etapie rozwoju.
Program zakłada przejrzyste zasady:
- Każda minuta rozegrana w meczu ligowym to jeden punkt.
- Doliczony czas gry to dodatkowy punkt, niezależnie od jego długości.
- Aby minuty „zliczały się” w klasyfikacji końcowej, zawodniczka musi rozegrać minimum 270 minut i 6 spotkań w sezonie.
Dla klubów to nie tylko motywacja do inwestowania w młodzież, ale też szansa na zbudowanie stabilnych struktur szkoleniowych i realnego zaplecza kadrowego. System punktowy ma być aktualizowany na bieżąco, a klasyfikacja dostępna publicznie.
Choć środki będą dzielone proporcjonalnie, premiowane będą wyłącznie kluby spełniające kryteria licencyjne i sportowe – degradacja lub wycofanie się z ligi skutkuje automatyczną utratą prawa do nagrody.
Czas pokaże, czy program okaże się katalizatorem rozwoju polskiej piłki kobiecej. Jedno jest pewne – każda minuta wychowanki na boisku teraz naprawdę się liczy.
