Nie brakowało łez, spięć, dogrywki i gola na wagę finału w ostatniej minucie – półfinał EURO 2025 pomiędzy Anglią a Włochami był jednym z najbardziej porywających widowisk w historii turnieju. „Lwice” zwyciężyły 2:1 po dogrywce i zapewniły sobie awans do wielkiego finału w Bazylei.
🇮🇹 Barbara Bonansea for Italy in the semis ⚽#WEUROGOTR || @Heineken pic.twitter.com/uYRgwynhYi
— UEFA Women's EURO 2025 (@WEURO2025) July 22, 2025
Choć przez większość spotkania to Anglia dominowała na boisku, to właśnie Włoszki jako pierwsze trafiły do siatki – w 33. minucie Barbara Bonansea pokonała Hannah Hampton po dynamicznej akcji Sofii Cantore. Angielki długo biły głową w mur, a czas uciekał. Dopiero w szóstej minucie doliczonego czasu gry wyrównała Michelle Agyemang, która już wcześniej ratowała swój zespół w ćwierćfinale.
Dogrywka przyniosła kolejną falę napięcia. Włoszki były blisko objęcia prowadzenia, ale to Anglia wyprowadziła ostateczny cios. Po rzucie karnym, którego Chloe Kelly nie zdołała zamienić na gola za pierwszym razem, błyskawicznie dobiła strzał i ustaliła wynik meczu w 119. minucie!
Who else? 🥶
🏴 Chloe Kelly wins it for England in the 119th minute 😤#WEURO2025 pic.twitter.com/97wKgbtpGN
— UEFA Women's EURO 2025 (@WEURO2025) July 22, 2025
Włoski sen o pierwszym finale od 1997 roku rozpadł się tuż przed metą. Dla Anglii to już trzeci finał z rzędu, co potwierdza status drużyny jako jednej z absolutnie najlepszych na świecie.
Trenerka Sarina Wiegman po raz kolejny poprowadziła swój zespół do finału wielkiego turnieju – to już jej piąta taka okazja (EURO 2017, 2022, 2025 oraz MŚ 2019 i 2023).
Niedzielny finał w Bazylei zapowiada się jako prawdziwe widowisko – rywalem Anglii będzie Hiszpania lub Niemcy.
1 Comment