Bez goli, bez wielkich emocji i bez rozstrzygnięcia — tak wyglądał drugi mecz grupy B turnieju Copa América Femenina 2025. W Quito reprezentacje Kolumbii i Wenezueli podzieliły się punktami po bezbramkowym remisie.
Kolumbijki rozpoczęły swój udział w turnieju dopiero od drugiej kolejki, ponieważ w pierwszej miały pauzę. Już od pierwszych minut próbowały narzucić rywalkom swoje warunki gry, koncentrując się na kontrolowaniu środka pola i wysokim pressingu. Najlepszą szansę miała Mayra Ramírez, ale w 7. minucie jej uderzenie minimalnie minęło słupek.
Z biegiem czasu to Wenezuelki zaczęły przejmować inicjatywę. Daniuska Rodríguez mogła otworzyć wynik po precyzyjnym strzale z dystansu, ale futbolówka trafiła jedynie w poprzeczkę. To był moment przełomowy, po którym tempo gry zdecydowanie spadło.
Druga połowa nie przyniosła większych emocji. Obie drużyny popełniały sporo błędów technicznych, a spotkanie z minuty na minutę stawało się coraz bardziej chaotyczne. Po raz pierwszy w tegorocznym turnieju kibice nie zobaczyli ani jednej bramki.
Wenezuela po dwóch meczach ma na koncie jeden punkt, natomiast Kolumbia po swoim debiucie w turnieju także zaczyna z dorobkiem jednego oczka. Już w sobotę obie ekipy czekają kolejne wyzwania – Wenezuela zmierzy się z Boliwią, a Kolumbia stanie naprzeciw Paragwaju.