Reprezentacja Anglii nie dała szans Walii w swoim ostatnim meczu fazy grupowej EURO 2025, pewnie wygrywając 6:1 i meldując się w ćwierćfinale. Dla debiutujących w wielkim turnieju Walijek był to koniec krótkiej, ale historycznej przygody.
Spotkanie w St. Gallen od początku przebiegało pod dyktando podopiecznych Sariny Wiegman. Już w 13. minucie Georgia Stanway wykorzystała rzut karny, podyktowany po interwencji VAR za faul Carrie Jones w polu karnym. Osiem minut później (21’) Ella Toone wpakowała piłkę do siatki po własnej dobitce, a pełną kontrolę nad meczem Angielki przejęły w 30. minucie – Lauren Hemp strzeliła głową na 3:0 po składnej akcji całej linii ofensywnej.
The smile says it all 😁#WEURO2025 || @Lionesses pic.twitter.com/k77XhqwKgG
— UEFA Women's EURO 2025 (@WEURO2025) July 13, 2025
Jeszcze przed przerwą, w 44. minucie, do siatki trafiła Alessia Russo po precyzyjnym dograniu Toone. Wynik 4:0 do przerwy w pełni oddawał przebieg pierwszej połowy.
Po zmianie stron tempo meczu nieco spadło, lecz Angielki nadal dominowały. W 72. minucie Beth Mead podwyższyła wynik na 5:0 po dobrej akcji Aggie Beever-Jones. Chwilę później (76′) Walii udało się zdobyć honorową bramkę – po kontrataku i podaniu Jess Fishlock celnie uderzyła Hannah Cain.
Ostatnie słowo należało jednak do Anglii. W 89. minucie Aggie Beever-Jones ustaliła wynik meczu na 6:1, zdobywając bramkę głową po dośrodkowaniu Meada.
🦁 England turn on the style in St.Gallen 💫#WEURO2025 pic.twitter.com/kz64MWzeTM
— UEFA Women's EURO 2025 (@WEURO2025) July 13, 2025
Anglia zakończyła fazę grupową na drugim miejscu w grupie D, ustępując jedynie Francji. W ćwierćfinale, który zostanie rozegrany 17 lipca w Zurychu, zmierzy się z reprezentacją Szwecji.
Dla Walii była to trzecia porażka w turnieju – wcześniej przegrały z Francją i Holandią. Mimo trudnego debiutu na wielkiej scenie, udział w turnieju pozostanie ważnym krokiem w rozwoju walijskiego futbolu kobiet.