W jednym z najbardziej zaskakujących wyników tegorocznego turnieju WAFCON 2024, Tanzania zremisowała 1:1 z aktualnymi mistrzyniami kontynentu – Republiką Południowej Afryki. Wynik ten sprawił, że grupa C staje się jeszcze bardziej wyrównana przed decydującą serią spotkań.
Tanzania, która dotąd była postrzegana jako outsider grupy, objęła prowadzenie już w 24. minucie po skutecznym uderzeniu głową Opah Clement. Skutecznie rozegrany stały fragment gry dał im zasłużone prowadzenie i postawił RPA w trudnej sytuacji.
Choć Banyana Banyana dominowały w posiadaniu piłki i stwarzały okazje, przez długi czas nie potrafiły pokonać dobrze dysponowanej bramkarki Tanzanii, Najiat Idrisy. Dopiero po godzinie gry zmiany w składzie przyniosły oczekiwany efekt. Wyrównującą bramkę zdobyła Bambanani Mbane po rozegraniu rzutu rożnego.
Końcówka spotkania była niezwykle emocjonująca. Tanzania musiała radzić sobie w osłabieniu po czerwonej kartce dla Elizabeth Chenge, ale mimo gry w dziesiątkę zdołała odeprzeć intensywną presję faworytek. W ostatnich minutach Idrisy kilkukrotnie ratowała zespół, a cała drużyna zademonstrowała ogromną determinację.
W efekcie, po dwóch kolejkach, zarówno RPA, jak i Mali mają po cztery punkty. Tanzania i Ghana – po jednym. Losy awansu rozstrzygną się w ostatniej serii meczów, a każdy z zespołów ma jeszcze szansę na ćwierćfinał.