W piątek 4 lipca 2025 roku Magda Eriksson i Pernille Harder – zaręczone od roku piłkarki, kapitanki Szwecji i Danii – stanęły naprzeciw siebie na boisku w Genewie, by poprowadzić swoje drużyny w inauguracyjnym meczu fazy grupowej EURO 2025. Ich relacja, zaczęta w 2014 roku, uczyniła z nich parę, której rywalizacja sportowa przenika się z głębokim uczuciem i szacunkiem.
Emocjonalne napięcie boiskowej rywalizacji
Harder przyznała, że nie była zachwycona, gdy Dunki i Szwedki trafili do tej samej grupy. „Byłam wkurzona”, wspominała – dotknięta oczekiwaniami i stresem związanym z osobistym starciem . Eriksson odczuła ulgę, że obie drużyny spotkają się na otwarcie turnieju, ale nie kryła też świadomości, że może oznaczać to eliminację jednej z nich już na starcie .
Rywalizacja, która inspiruje
Na boisku jednak obowiązywały twarde zasady. Eriksson stała na straży defensywy, gryząc się w język, by nie okazywać słabości, a Harder odbierała takie wyzwanie z piłkarską nutą szacunku i rywalizacji . To, co poza boiskiem stanowiło wspólne życie, tutaj ustąpiło miejsca strategicznym i fizycznym zmaganiom.
Po meczu – miłość i wzajemny szacunek
Szwedki pokonały Dunki 1:0 – dzięki bramce Filippy Angeldahl – ale to nie wynik zmienił reakcję pary po meczu. Zarówno Harder, jak i Eriksson, dzieliły się wzajemnym wsparciem mimo intensywnego wysiłku.
– Po meczu zwykle rozmawiamy, zamykamy to, co działo się na boisku, i patrzymy dalej – potwierdził duet .
Z pola gry do pola zmiany społecznej
Ich związek, upubliczniony przez pocałunek na mundialu 2019, przekształcił się w symbol widoczności i siły LGBTQ+ w sporcie . Angażują się w inicjatywy Common Goal i projekt Play Proud – wspierając społeczną równość w futbolu. Udowodnili także, że prywatne życie i emocje mogą harmonijnie istnieć obok zawodowej rywalizacji.
Refleksja po meczu
Ich pojedynek przypomina nam, że – choć futbol to arena rywalizacji – boisko nie musi oddzielać od siebie ludzi, którzy poza nim są partnerami, sojusznikami i wzajemnym wsparciem. Każdy przegrany pojedynek między nimi jest zwycięstwem wspólnej odwagi i autentyczności.
A co będzie dalej? W ich relacji domyślają się – pranie zwycięzczyni zmyje przegrana, bo jak głosi boiskowy żart – „przegrana zmywa naczynia”.