Turniej Copa América Femenina 2025 rozpoczął się mocnym uderzeniem. W meczu otwierającym imprezę w Quito, reprezentacja Ekwadoru zremisowała 2:2 z Urugwajem, odrabiając dwubramkową stratę i zapewniając sobie cenny punkt na start rywalizacji w grupie A.
Pierwszy cios zadały zawodniczki Urugwaju – w 10. minucie efektownym strzałem z lewej nogi popisała się Belén Aquino, otwierając wynik spotkania. „La Celeste” prezentowały ofensywną grę i poszły za ciosem. Na początku drugiej połowy, po faulu w polu karnym, Pamela González pewnym uderzeniem z „jedenastki” podwyższyła prowadzenie na 2:0 w 50. minucie.
Wydawało się, że gospodynie znalazły się w poważnych tarapatach, jednak błyskawicznie podniosły się z kolan. Najpierw po rzucie wolnym z prawej strony, piłkę niefortunnie do własnej siatki skierowała Fernanda Correa – autogol padł w 69. minucie. Trzy minuty później Ekwador wyrównał – Emily Arias zamknęła składną akcję prawym skrzydłem po asyście Nicole Charcopa, trafiając na 2:2 w 72. minucie.
Do ostatnich chwil meczu to Ekwador był bliżej zwycięstwa, ale świetnie dysponowana bramkarka Urugwaju kilkukrotnie ratowała swój zespół – zwłaszcza po strzałach Bolaños i Karen Flores.
Po tej rywalizacji obie ekipy mają po jednym punkcie w tabeli. W drugiej serii spotkań, zaplanowanej na 15 lipca, Ekwador zmierzy się z Peru, a Urugwaj zagra z Argentyną.
🔹 0:1 – Belén Aquino (Urugwaj) – 10. minuta
🔹 0:2 – Pamela González (Urugwaj, karny) – 50. minuta
🔹 1:2 – Fernanda Correa (Urugwaj – samobójcza) – 69. minuta
🔹 2:2 – Emily Arias (Ekwador) – 72. minuta