To był prawdziwy piłkarski rollercoaster! Reprezentacja Norwegii zakończyła fazę grupową Mistrzostw Europy 2025 w efektownym stylu, pokonując Islandię 4:3. Choć awans do ćwierćfinału miały już wcześniej zapewniony, Skandynawki nie zamierzały odpuszczać. Na stadionie w szwajcarskim Thun kibice byli świadkami widowiska pełnego zwrotów akcji, pięknych goli i… czerwonej kartki.
Już w 6. minucie Islandia objęła prowadzenie po trafieniu Sveindís Jónsdóttir, która wykorzystała moment nieuwagi norweskiej defensywy. Norwegki potrzebowały trochę czasu, by wejść w mecz, ale jeszcze przed przerwą odpowiedziały z przytupem.
Najpierw w 30. minucie wyrównała Signe Gaupset, która precyzyjnym strzałem z dziesięciu metrów pokonała islandzką bramkarkę. Dziesięć minut później ta sama zawodniczka ponownie wpisała się na listę strzelczyń — tym razem uderzeniem z dystansu dała Norwegii prowadzenie 2:1. To był prawdziwy pokaz skuteczności młodej pomocniczki, która wykorzystała swoją szansę od pierwszej minuty.
Po przerwie Norwegki szybko podwyższyły prowadzenie. W 49. minucie swoją obecność zaznaczyła Frida Maanum, strzelając gola na 3:1 po składnej akcji ofensywnej. Reprezentantka Arsenalu była tego dnia w wybitnej formie — w 75. minucie ponownie wpisała się na listę strzelczyń, ustalając wynik na 4:1. Przynajmniej na chwilę.
Końcówka meczu należała do Islandek, które nie zamierzały się poddać bez walki. W 84. minucie Hlín Eiríksdóttir zdobyła kontaktowego gola, a już w doliczonym czasie gry Glódís Viggósdóttir pewnie wykorzystała rzut karny, zmniejszając stratę do jednej bramki. Rzut karny podyktowano po faulu Marit Bratberg Lund, która za to przewinienie obejrzała drugą żółtą kartkę i musiała opuścić boisko.
Pomimo osłabienia, Norwegia dowiozła prowadzenie do końca i mogła świętować komplet zwycięstw w grupie. Dla selekcjonerki Gemmy Grainger był to także udany test szerokości kadry — w wyjściowym składzie znalazło się aż sześć nowych zawodniczek w porównaniu z poprzednimi spotkaniami.
Jónsdóttir just kept going and going 😮💨#WEUROassists || @amazon pic.twitter.com/U22bhCWAYo
— UEFA Women's EURO 2025 (@WEURO2025) July 10, 2025
W drugim meczu tej grupy Finlandia zremisowała ze Szwajcarią 1:1, co oznacza, że to Helwetki — jako gospodynie — dołączają do Norweżek w fazie pucharowej.
Dla Norwegii to dziewięć punktów, dziesięć zdobytych bramek i jasny sygnał, że są gotowe walczyć o najwyższe cele na turnieju. Ich rywalki w ćwierćfinale poznamy już niebawem.
NORWEGIA vs ISLANDIA 4:3 (2:1):
- 0:1 – Sveindís Jónsdóttir (6’)
- 1:1 – Signe Gaupset (30’)
- 2:1 – Signe Gaupset (40’)
- 3:1 – Frida Maanum (49’)
- 4:1 – Frida Maanum (75’)
- 4:2 – Hlín Eiríksdóttir (84’)
- 4:3 – Glódís Viggósdóttir (90+3’ k.)