Nigeryjskie 'Super Falcons’ rozpoczęły udział w kobiecym Pucharze Narodów Afryki 2024 od imponującego zwycięstwa 3:0 nad Tunezją. Mecz rozegrano w niedzielny wieczór na Stade Larbi Zaouli w Casablance, a podopieczne trenera Randy’ego Waldruma szybko przejęły kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi.
Już w 4. minucie meczu wynik otworzyła jedna z największych gwiazd afrykańskiego futbolu – Asisat Oshoala, która wykorzystała precyzyjne dośrodkowanie Omorinsoli Babajide i uderzeniem głową posłała piłkę do siatki.
Nigeria zdominowała pierwszą połowę, nie pozwalając Tunezyjkom na swobodne konstruowanie akcji. Jeszcze przed przerwą Babajide podwyższyła prowadzenie na 2:0, trafiając do siatki po indywidualnym rajdzie z lewej strony. Gol został potwierdzony po analizie VAR.
W drugiej połowie przewaga Nigeryjek była nadal widoczna. Na boisku pojawiły się świeże siły – m.in. Chinwendu Ihezuo i Esther Okoronkwo, które dodały dynamiki ofensywie. Tunezja miała swoją najlepszą okazję w końcówce, kiedy Salma Zemzem trafiła w poprzeczkę, jednak to Nigeria ustaliła wynik spotkania. W 84. minucie po składnej akcji Okoronkwo trzeciego gola zdobyła Ihezuo.
Nigeria tym samym objęła prowadzenie w grupie B i potwierdziła swoje aspiracje do dziesiątego tytułu mistrzyń kontynentu. Tunezja natomiast będzie musiała szybko wyciągnąć wnioski, jeśli chce myśleć o awansie do fazy pucharowej.