Reprezentacja Senegalu rozpoczęła udział w Pucharze Narodów Afryki Kobiet CAF 2025 od efektownego zwycięstwa 4:0 nad Demokratyczną Republiką Konga. Spotkanie grupy A rozegrano w niedzielę w Mohammedia, a jego losy rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie.
Drużyna z Afryki Zachodniej, która celuje w powtórzenie – a może nawet poprawienie – sukcesu sprzed dwóch lat, od początku przejęła inicjatywę. Już w 5. minucie Mama Diop otworzyła wynik meczu precyzyjnym uderzeniem z dystansu, wyprowadzając Senegal na prowadzenie.
Zaledwie osiem minut później, Nguenar Ndiaye podwyższyła wynik po świetnym podaniu bramkarki Adjii Ndiaye i błędzie w ustawieniu defensywy DR Konga. Kongijki nie zdążyły się otrząsnąć, a już w 22. minucie Diop dopisała do swojego konta drugiego gola, wykorzystując kolejne zamieszanie w szeregach rywalek.
Czwarty cios padł tuż przed przerwą – po dośrodkowaniu Hapsatou Diallo niepilnowana Ndiaye zdobyła swoją drugą bramkę w meczu, ustalając wynik pierwszej połowy na 4:0.
Po zmianie stron tempo nieco spadło, a Senegal skupił się na utrzymaniu kontroli i rotacjach w składzie. Demokratyczna Republika Konga miała swoje szanse – strzał Flavine Mawete trafił w słupek, a Gloria Mabomba i Naomie Kabakaba kilkukrotnie zmusiły bramkarkę Senegalu do interwencji. Jednak mimo prób, Leopardeski nie zdołały znaleźć drogi do siatki.
Dzięki zwycięstwu Senegal objął prowadzenie w grupie A, wyprzedzając Maroko i Zambię, które w meczu otwarcia zremisowały 2:2. Dla DR Konga był to bolesny powrót na WAFCON po 12 latach przerwy, a nadchodzące spotkanie będzie dla nich walką o utrzymanie szans na dalszy udział w turnieju.