To będzie pierwszy raz w historii – reprezentacja Polski wystąpi na wielkim turnieju rangi mistrzowskiej. Choć los nie był łaskawy, a grupa jest niezwykle wymagająca, podopieczne Niny Patalon nie przyjechały do Szwajcarii tylko po doświadczenie.
Droga do Szwajcarii
Polska droga na Euro 2025 to opowieść o determinacji, dojrzewaniu i przełamywaniu barier. Po perfekcyjnym występie w Dywizji B Ligi Narodów UEFA (pięć zwycięstw i remis), przyszła bolesna, ale cenna lekcja w elicie – sześć porażek nie załamało drużyny, lecz ją wzmocniło. Doświadczenie zaprocentowało w barażach: najpierw wyeliminowana została Rumunia (2:1 i 4:1), a potem Austria – dwukrotnie 1:0. Biało-czerwone osiągnęły historyczny, pierwszy awans na mistrzostwa Europy.
Sam grudniowy dwumecz barażowy z Austrią przeszedł do historii. To wtedy biało-czerwone przypieczętowały awans, łzy Ewy Pajor i decydujący gol w jej urodziny stały się symbolem nowego rozdziału w historii kobiecej piłki w Polsce.
Taktyka oparta na współpracy i sercu
Polki walczą o każdą piłkę. Fundamentem drużyny jest środek pola – Ada Achcińska nie odpuszcza żadnej stykowej sytuacji, a Tanja Pawollek znakomicie czyta grę i ustawia zespół w defensywie. Za nimi stoją Woś i Dudek, które z zimną krwią potrafią rozpocząć kontratak jednym celnym podaniem. Szybkie skrzydła w postaci Eweliny Kamczyk i Natalii Padilla-Bidas zapewniają dynamikę, a wszechstronna Pajor potrafi zamienić każdą okazję w gola. Ostatnie mecze pokazały też odwagę – coraz więcej zawodniczek decyduje się na strzały z dystansu.
Liderka z Barcelony
Ewa Pajor wchodzi na ten turniej jako jedna z największych gwiazd całych mistrzostw. Sezon 2024/25 zakończyła z 43 golami, zdobyła mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Królowej, a jej Barcelona dotarła do finału Ligi Mistrzyń.
Kogo jeszcze warto obserwować?
Ewelina Kamczyk – prawdziwa iskra, która nieustannie napędza ofensywę. Wraz z Pajor, Dudek, Matysik i Szemik po 12 latach wraca do Szwajcarii. Warto wspomnieć, że w jej gol w finale Euro u17 dal nam Mistrzostwo Europy.
Paulina Tomasiak – rewelacyjna pomocnika Górnika Łęczna weszła z impetem do Ekstraligi, a potem do kadry. Teraz na Euro ma pokazać się światu.
Cel minimum: każdy punkt na wagę złota
W grupie śmierci, z Niemcami, Szwecją i Dania, każda zdobycz punktowa będzie bezcenna.
1 Comment