Reprezentacja Holandii zakończyła swój ostatni mecz fazy grupowej Ligi Narodów podziałem punktów. We wtorkowy wieczór w Tilburgu Oranje zremisowały 1:1 ze Szkocją, kończąc zmagania w grupie bez zwycięstwa nad tym przeciwnikiem.
Spotkanie rozpoczęło się pomyślnie dla gospodyń – odważne wejścia w pole karne i szybka dominacja przyniosły efekt w postaci trafienia Jill Roord. Holenderki przez pierwsze minuty wyglądały na drużynę pewnie kontrolującą wydarzenia na murawie.
Sytuacja uległa zmianie jeszcze przed przerwą. Po nieco chaotycznej akcji w polu karnym McGovern wykorzystała swoją okazję i doprowadziła do wyrównania. Gol dla Szkotek dał impuls ich grze, a Oranje momentami miały trudności z ponownym złapaniem rytmu.
Druga połowa była bardziej wyrównana. Obie strony szukały okazji, jednak to przyjezdne częściej gościły pod bramką rywalek. Holenderski zespół nie potrafił odzyskać przewagi, a brak tempa i dokładności w końcówce spotkania nie pozwolił już na zmianę rezultatu.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1 – wynikiem, który może budzić niedosyt wśród holenderskich kibiców, zwłaszcza że Oranje występowały na własnym stadionie i miały okazję, by zakończyć grupowe zmagania w lepszym stylu.