Zespół Rekordu Bielsko-Biała zakończył sezon 2024/2025 w Orlen Ekstralidze mocnym akcentem. W ostatniej kolejce bielszczanki rozgromiły na wyjeździe Resovię Rzeszów aż 4:0, odnosząc pierwsze w historii zwycięstwo na tym terenie w ligowym starciu.
Od pierwszego gwizdka goście narzucili wysokie tempo i często zagrażali bramce rywalek. Kluczowym momentem pierwszej połowy była sytuacja z 30. minuty – po faulu na Oliwii Zgodzie sędzia wskazała na jedenasty metr. Karnego pewnie wykorzystała Daria Długokęcka. Chwilę później wynik podwyższyła Roksana Gulec, która wykorzystała dobre podanie od Natalii Skrok i silnym strzałem nie dała szans bramkarce.
Tuż po tej akcji boisko musiała opuścić wspomniana Skrok, która doznała urazu w środkowej strefie boiska. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, choć Resovia próbowała odpowiedzieć po stałych fragmentach gry.
Po zmianie stron obraz meczu nie uległ zmianie. Rekord wciąż dominował, a w 56. minucie kapitalną indywidualną akcją popisała się Oliwia Zgoda, która przebiegła z piłką kilkanaście metrów, mijając kilka zawodniczek i zdobywając trzecią bramkę.
Zespół z Bielska-Białej nie zamierzał odpuszczać, mimo wyraźnego prowadzenia. Kolejne szanse miały Długokęcka, Lichwa i Krzyżanowska, jednak świetnie interweniowała bramkarka Resovii. Ostateczny cios przyszedł w doliczonym czasie gry – Julia Gutowska otrzymała idealne podanie od Mai Szafran i ustaliła wynik spotkania na 4:0.
Rekord kończy sezon efektownym zwycięstwem, a kibice mogą mieć powody do optymizmu przed kolejnymi rozgrywkami. Dla kilku zawodniczek był to ostatni występ w bielskich barwach, więc tym bardziej wynik ten ma wyjątkowy wymiar.