Chelsea zakończyła sezon 2024/25 w wielkim stylu, sięgając po potrójną koronę. W finale Pucharu Anglii kobiet rozegranym na stadionie Wembley londyński zespół pokonał Manchester United 3:0 i dołożył kolejne trofeum do już imponującej kolekcji.
Deadlock broken 🔓
Sandy Baltimore sends Tullis-Joyce the wrong way from the spot to give @ChelseaFCW the opener late in the first-half 🔵#AdobeWomensFACup pic.twitter.com/bA1JvL9sEM
— Adobe Women’s FA Cup (@AdobeWFACup) May 18, 2025
Spotkanie, które obserwowało aż 74 412 widzów, od początku układało się po myśli zespołu ze stolicy. Dwa trafienia Sandy Baltimore oraz celna główka Catariny Macario przesądziły o pewnym zwycięstwie The Blues. Chelsea nie pozostawiła złudzeń i całkowicie zdominowała rywalki z Manchesteru.
CAT MACARIO 🤩@ChelseaFCW’s number 9 rises highest to power in the header 💥#AdobeWomensFACup pic.twitter.com/FctJk0MWiu
— Adobe Women’s FA Cup (@AdobeWFACup) May 18, 2025
Drużyna pod wodzą Soni Bompastor przeszła przez krajowe rozgrywki bez porażki – zarówno w lidze, jak i w Pucharze Ligi Kobiet. Finał FA Cup był tylko potwierdzeniem ich całorocznej dominacji.
To już szóste zwycięstwo Chelsea w historii tych rozgrywek, co plasuje klub w ścisłej czołówce najbardziej utytułowanych drużyn w historii Pucharu Anglii kobiet. Więcej razy triumfowały jedynie ekipy Southampton (8 razy) oraz rekordzista – Arsenal (14 razy).
Dla Chelsea to sezon, który przejdzie do historii – nie tylko ze względu na zdobyte trofea, ale także dzięki bezbłędnej kampanii ligowej, potwierdzającej pozycję zespołu jako jednej z dominujących sił kobiecego futbolu w Anglii.