Co zadziało się w 5. kolejce NWSL? Amerykańskie El Classico za nami, 42. Cascadia Rivarly dla Reign.
Cascadia Rivalry, hit kolejki – minimalizm wystarczył, by pokonać rywalki z Portland
Seattle Reign pokonało Portland Thorns 1:0 w emocjonującym derbowym starciu Cascadii na Lumen Field. Już w czwartej minucie meczu debiutująca w NWSL Maddie Dahlien zdobyła zwycięską bramkę, co wystarczyło, by Reign odniosło pierwsze zwycięstwo nad odwiecznym rywalem na własnym stadionie od 2022 roku.
Dahlien wykorzystała dogranie Lynn Biyendolo, która znakomicie opanowała piłkę i precyzyjnie podała na skrzydło. Młoda zawodniczka nie zwlekała i po dynamicznym rajdzie oddała mocny strzał prawą nogą, pokonując bramkarkę Portland – Bellę Bixby. Była to pierwsza bramka Dahlien w sezonie, a dla Biyendolo – jej 31. asysta w karierze, co zrównało ją z rekordzistkami NWSL: Sofią Huertą i Jess McDonald.
Biyendolo, która wróciła do gry po kontuzji i dopiero zadebiutowała w wyjściowym składzie Reign, była jednym z wyróżniających się ogniw ataku, który w pierwszej połowie wypracował kilka szans (5:2 w strzałach). Mimo prób, drużyna nie zdołała podwyższyć prowadzenia.
Druga połowa była bardziej szarpana, przerywana interwencjami medycznymi. Bohaterką końcówki została bramkarka Claudia Dickey, która mimo urazu kostki i szyi popisała się świetnymi interwencjami – obroniła groźne strzały Caiyi Hanks i Reilyn Turner, w tym ten ostatni po odbiciu się piłki od poprzeczki w doliczonym czasie gry.
Trenerka Laura Harvey przyznała, że Reign zagrało słabiej niż tydzień wcześniej z Orlando, ale tym razem udało się wygrać. „To dla nas lekcja – jak grać na wynik i jednocześnie dążyć do naszego stylu,” podsumowała.
Portland Thorns FC: Bella Bixby, Reyna Reyes (Pietra Tordin 83’), Jayden Perry, Sam Hiatt, Kaitlyn Torpey(Mallie McKenzie 45’), Sam Coffey, Hina Sugita (Deyna Castellanos 65’),Olivia Moultrie (Mimi Alidou 78’), Jessie Fleming, Reilyn Turner, Payton Linnehan (Caiya Hanks 65’)
Seattle Reign FC: Claudia Dickey, Lauren Barnes (Shae Holmes 86’), Phoebe McClernon, Jordyn Bugg, Maddie Dahlien, Angharad James-Turner, Sam Meza, Lynn Biydenolo (Emeri Adames 80’),Madison Curry, Jordyn Huitema (Ana-Maria Crnogorcevic 86’), Nerilia Mondesir(Ji So-Yun 65’)
Utah Royals FC vs Chicago Red Stars
Pierwsze zwycięstwo w sezonie po golu w doliczonym czasieUtah Royals FC odniosło swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie 2025, pokonując Chicago Red Stars 1:0 w dramatycznych okolicznościach. Decydujący gol padł w 100. minucie meczu po skutecznie wykonanym rzucie karnym przez Ally Sentnor.
Mecz rozpoczął się wyrównanie, choć pierwszą poważną sytuację stworzyły gospodynie – bezpośredni strzał Sentnor z rzutu rożnego trafił w słupek. W 10. minucie trener Jimmy Coenraets zmuszony był do pierwszej zmiany – Nuria Rabano opuściła boisko z kontuzją po starciu z rywalką.
W drugiej połowie Royals zaczęli dominować, tworząc kilka groźnych okazji – blisko gola były Dorsey i Zornoza. Wprowadzenie Cece Kizer i Sydney Jones ożywiło ofensywę, ale defensywa Chicago długo pozostawała szczelna.
Przełom nastąpił w doliczonym czasie, gdy Dana Foederer została sfaulowana w polu karnym. Po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny, który Sentnor zamieniła na gola.
Utah Royals FC: Mandy McGlynn – Imani Dorsey (Ana María Guzmán, 65’), Kate Del Fava, Ana Tejada, Nuria Rábano (Madison Pogarch, 10’), Claudia Zornoza, Dana Foederer, Janni Thomsen (Cece Kizer, 65’), Ally Sentnor, Bianca St-Georges (Sydney Jones, 84’), Aisha Solórzano (Brecken Mozingo, 85’)
Chicago Stars FC: Alyssa Naeher – Camryn Biegalski, Cari Roccaro, Sam Staab (Hannah Anderson, 80’), Taylor Malham; Jameese Joseph Micayla Elaine Johnson, 65’), Maitane Lopez, Bea Franklin, Julia Grosso (Ava Cook, 79’), Ally Schlegel (Leilanni Nesbeth, 65’), Ludmila (Nádia Gomes, 69’)
Angel City FC vs NJ/NY Gotham FC
Angel City FC 0:4 NJ/NY Gotham FC – Pierwsza porażka sezonu i bolesna lekcja w Los Angeles. Angel City FC doznało pierwszej porażki w sezonie 2025, przegrywając aż 0:4 z NJ/NY Gotham FC na własnym stadionie. Spotkanie zostało zdominowane przez drużynę gości, w której błyszczała hiszpańska napastniczka Esther González, zdobywczyni dwóch bramek.
Pierwszy gol padł w 18. minucie po składnej akcji Gotham – Gabi Portilho dośrodkowała w pole karne, a González wykończyła akcję strzałem lewą nogą. Do przerwy gra była wyrównana, a Angel City nie ustępowało w walce – obie drużyny stoczyły po 48 pojedynków, z czego ACFC wygrało 54%.
Po przerwie obraz gry zmienił się na korzyść Gotham. W 60. minucie pechowe zagranie obrończyni Angel City – Miyabi – zakończyło się samobójczym trafieniem po wrzutce Lily Reale. W 75. minucie González ponownie wpisała się na listę strzelczyń, tym razem głową po rzucie rożnym od Sarah Schupansky.
Mimo debiutu 17-letniej Casey Phair, Angel City nie zdołało odpowiedzieć. Najlepszą okazję miały w 84. minucie, kiedy Christen Press posłała piłkę do Alanny Kennedy, lecz interweniowała bramkarka Ann-Katrin Berger. Chwilę później Geyse ustaliła wynik na 0:4 po asyście Midge Purce.
Gotham FC: Ann-Katrin Berger – Nealy Martin, Jess Carter, Emily Sonnett, Lilly Reale (Bruninha 83′), Jaelin Howell, Taryn Torres, Sarah Schupansky (Stella Nyamekye 83′), Jéssica Silva (Geyse 61′), Esther González (Mak Whitham 83′), Gabi Portilho (Midge Purce 71′)
Angel City FC: Angelina Anderson – Miyabi Moriya, Sarah Gorden, Savy King, M.A. Vignola, Alanna Kennedy (Madison Hammond 90′), Macey Hodge (Katie Zelem 90′), Kennedy Fuller, Claire Emslie (Casey Phair 76′), Riley Tiernan (Christen Press 76′), Gisele Thompson (Megan Reid 90′)
Racing Louisville vs San Diego Wave FC
Racing Louisville 1:4 San Diego Wave FC – pokaz siły fali i dublet Cascarino. San Diego Wave FC odniosło efektowne zwycięstwo 4:1 nad Racing Louisville na wyjeździe, dominując przebieg spotkania od pierwszych minut. Bohaterką meczu została Delphine Cascarino – autorka dwóch goli i jednej asysty, która tym samym objęła prowadzenie w klasyfikacji asyst NWSL.
Pierwsza połowa należała zdecydowanie do zespołu z Kalifornii, który kontrolował grę i posiadał piłkę przez 71% czasu. W 17. minucie Kenza Dali otworzyła wynik meczu pięknym uderzeniem z rzutu wolnego, pokonując bramkarkę Katie Lund. Tuż przed przerwą gospodarze doprowadzili do wyrównania – po analizie VAR podyktowano rzut karny, który skutecznie wykorzystała Ary Borgen.
Druga połowa rozpoczęła się od szybkiego ciosu ze strony San Diego. W 50. minucie Cascarino przebojowo wdarła się w pole karne, odegrała do Melanie Barcenas, a ta zdobyła swojego pierwszego gola w sezonie. Dziesięć minut później Cascarino sama wpisała się na listę strzelczyń – jej uderzenie z dystansu wymknęło się spod kontroli bramkarce Louisville i wpadło do siatki.
Festiwal bramek dopełnił się w 77. minucie. Po kombinacyjnej akcji z udziałem Perle Morroni, Dali i Kimmi Ascanio, Cascarino precyzyjnym strzałem zdobyła swojego drugiego gola w meczu.
San Diego Wave FC: GK Sheridan, D Morroni, D Lundkvist, D Wesley, D Armstrong, M Corley (Ascanio 65’), M Dali (Fusco 90+3’), M McCaskill, F Cascarino (Robbe 80’), F Leon (Okwuchukwu HT), F Barcenas (Sánchez 65’)
Racing Louisville FC: GK Lund, D Milliet, D Wright, D Jean, D Hase, M Borges, M DiGrande (Pikkujamsa 82’), M O’Kane (Sonis 56’), M Weber (DeMelo 57’), F Fischer, F Sears
Orlando Pride vs Washington Spirit
Orlando Pride 0:1 Washington Spirit – pierwsza porażka sezonu po błędzie w defensywie. Orlando Pride poniosło pierwszą porażkę w sezonie 2025, przegrywając 0:1 z Washington Spirit na własnym stadionie. Spotkanie było wyrównane, jednak decydujący błąd popełniła bramkarka gospodarzy Anna Moorhouse, której nieudane rozegranie w polu bramkowym wykorzystała Gift Monday.
Choć Pride oddały aż 20 strzałów (w tym 6 celnych), nie zdołały pokonać defensywy rywalek. Najbliżej wyrównania były w 65. minucie, kiedy główka Barbray Bandy obiła poprzeczkę. Wkrótce potem Marta posłała piłkę z rzutu rożnego wprost do siatki, ale po analizie VAR gol został anulowany.
Jedyna bramka padła w 63. minucie – Moorhouse, pod naciskiem Gift Monday, źle wyprowadziła piłkę z pola bramkowego. Napastniczka Spirit przechwyciła podanie i umieściła piłkę w pustej bramce.
Mecz był również okazją do kilku ważnych wydarzeń klubowych: Moorhouse wyrównała rekord Ali Krieger w liczbie kolejnych występów (34) i pobiła rekord minut rozegranych z rzędu (3,060). Oihane zaliczyła swój pierwszy występ w wyjściowym składzie, a Grace Chanda zadebiutowała w NWSL jako zmienniczka.
Obie drużyny mają teraz po 12 punktów (4-1-0), lecz dla Orlando to spotkanie kończy passę czterech zwycięstw z rzędu.
Orlando Pride: Anna Moorhouse – Kerry Abello, Kylie Nadaner, Emily Sams, Oihane Hernández (Cori Dyke 46’), Angelina (Grace Chanda 85’), Haley McCutcheon (Ally Lemos 69’), Morgan Gautrat (Carson Pickett 79’), Ally Watt (Prisca Chilufya 69’), Marta, Barbra Banda
Washington Spirit: Aubrey Kingsbury – Makenna Morris, Esme Morgan, Tara McKeown, Gabby Carle, Narumi Miura, Heather Stainbrook (Kysha Sylla 81’), Rebeca Bernal, Courtney Brown (Leicy Santos 46’), Ashley Hatch (Rosemonde Kouassi 60’),Gift Monday (Chloe Ricketts 81’)
Bay FC vs North Carolina Courage
Bay FC wygrywa z North Carolina Courage 1:0 po efektownym golu Kiki Pickett. Bay FC odniosło swoje drugie zwycięstwo w sezonie 2025, pokonując na wyjeździe North Carolina Courage 1:0. Zwycięskiego gola już w 33. minucie zdobyła Kiki Pickett, popisując się fenomenalnym uderzeniem z dystansu po podaniu Joelle Anderson. To pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Bay FC w tym sezonie i jednocześnie drugie czyste konto zespołu.
Gospodynie mogły szybko objąć prowadzenie – już w 5. minucie groźna akcja prawą stroną zakończyła się strzałem z bliska, który obroniła Jordan Silkowitz. Chwilę później to Bay FC zagroziło bramce rywalek, lecz strzał Taylor Huff został zablokowany.
W 33. minucie Pickett, ustawiona tuż przed polem karnym, przyjęła piłkę po wrzucie z autu i półwolejem trafiła w słupek, a potem do siatki. To jej drugi gol w sezonie – pierwszy również zdobyła z dystansu w meczu z Utah Royals.
W drugiej połowie Bay FC utrzymało przewagę, skutecznie broniąc się przed nielicznymi atakami Courage. North Carolina oddała tylko jeden strzał po przerwie, nie trafiając ani razu w światło bramki. Kluczowe były również interwencje Silkowitz i znakomita postawa defensywy z Pickett i Dorian Bailey na czele.
Bay FC udowodniło, że potrafi grać skutecznie i dojrzale, nawet przeciwko drużynom dominującym w posiadaniu piłki.
Bay FC: Silkowitz, Malonson, Anderson, Dahlkemper, Pickett, Bailey (Shepherd 90+1’), Huff, Kundananji (Moreau 78’), Conti (Oshoala 78’), Lema (Hill 62’)
North Carolina Courage: Murphy, Kurtz, Rauch (Weatherholt 82’), Williams, Bell, O’Sullivan, Jackson (Koyama 67’), Shaw, Pinto (Matsukubo 63’), Speck (Vine 63’), Betfort (Sanchez 67’)
KC Current vs Houston Dash
Kansas City Current odniosło piąte zwycięstwo z rzędu w sezonie 2025, pokonując Houston Dash 2:0 przed kompletem publiczności na stadionie CPKC. Dzięki temu rezultatowi drużyna objęła prowadzenie w tabeli NWSL z kompletem piętnastu punktów, a jednocześnie ustanowiła nowy rekord ligi – dziewięć kolejnych wygranych w sezonie zasadniczym.
Mecz rozpoczął się od zdecydowanej przewagi gospodarzy, którzy już w pierwszych minutach stworzyli kilka groźnych sytuacji po stałych fragmentach gry. Przewaga przełożyła się na bramkę w 21. minucie, kiedy to Lo’eau LaBonta pewnie wykorzystała rzut karny podyktowany za faul na Bia Zaneratto. Było to trzecie trafienie pomocniczki w obecnym sezonie – wszystkie z jedenastek – a zarazem jej dwunasta skutecznie wykonana jedenastka w karierze, co plasuje ją na trzecim miejscu w historii NWSL w tej klasyfikacji.
Po przerwie gospodarze podwyższyli prowadzenie po stałym fragmencie gry. W 62. minucie Izzy Rodriguez posłała dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego, a Kayla Sharples wygrała walkę w powietrzu i głową skierowała piłkę do siatki. Był to jej pierwszy gol w barwach Kansas City i czwarty w historii jej występów w NWSL.
Obrona Current po raz kolejny zaprezentowała się bezbłędnie, nie pozwalając rywalkom na celny strzał przez całą pierwszą połowę. Cały mecz zakończył się zaledwie jednym strzałem na bramkę oddanym przez Houston. Bramkarka Lorena zachowała czwarte z rzędu czyste konto i prowadzi w lidze w tej klasyfikacji, notując perfekcyjny bilans pięciu zwycięstw w pięciu pierwszych występach w sezonie.
Zespół Kansas City jako drugi w historii NWSL rozpoczął sezon od bilansu 5-0-0 i wyrównał rekord ligi, zdobywając przynajmniej dwie bramki w siedmiu kolejnych meczach sezonu zasadniczego. Łącznie zespół pozostaje niepokonany od czerwca 2024 roku w meczach ligowych.
Trener Vlatko Andonovski odniósł swoje 89. zwycięstwo w NWSL, wyrównując drugi najlepszy wynik w historii rozgrywek. Kolejne spotkanie Current rozegra 26 kwietnia na wyjeździe z North Carolina Courage.
Kansas City Current: Lorena, Wheeler (84’ Mace), Ball, Sharples, I. Rodriguez, LaBonta, DiBernardo (80’ Feist), Prince (70’ Hutton), Chawinga, Zaneratto (70’ Hopkins), Debinha (80’ Long)
Houston Dash: Campbell, Nielsen – VC, Westphal, Graham, Lind, Sheehan, Olivieri (86’ Orgonez), Gareis, Colaprico (89’ Puntigam), Bright (70’ Alozie), Ryan
