Natalia Padilla Bidas znów na ustach kibiców Sevilli! Reprezentantka Polski strzeliła zwycięskiego gola w końcówce spotkania z Madrid CFF, zapewniając swojej drużynie komplet punktów w 25. kolejce Ligi F. To już jej siódme trafienie w sezonie.
Spotkanie rozgrywane na Estadio Jesús Navas długo nie przynosiło bramek, choć emocji nie brakowało. Obie drużyny ostrożnie budowały akcje, czekając na błędy przeciwniczek. Przed przerwą najbliżej zdobycia gola były Fatou Kanteh dla Sevilli i Andonova dla gości, ale świetnie spisały się obie bramkarki — Esther Sullastres oraz Paola Ulloa.
Największe emocje zaczęły się po godzinie gry. Najpierw w 73. minucie Sevilla wyszła na prowadzenie po świetnym zagraniu Gemmy i skutecznym wykończeniu Kanteh. Madrid CFF szybko odpowiedział — zaledwie dwie minuty później Esther Laborde precyzyjnym strzałem z dystansu doprowadziła do remisu.
W końcówce na boisku pojawiła się Natalia Padilla Bidas i ponownie udowodniła, że potrafi odmienić losy meczu. W 85. minucie otrzymała podanie od Lucii Corrales i pewnym strzałem pokonała bramkarkę rywalek, ustalając wynik na 2:1.
Dzięki tej wygranej Sevilla przekroczyła barierę 30 punktów i umocniła się w środku tabeli. Kolejny sprawdzian już w środę — trudny wyjazdowy mecz z Barceloną, przełożony ze względu na udział Katalonek w europejskich pucharach.
Sevilla FC – Madrid CFF 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Kanteh (73′), 1:1 Laborde (75′), 2:1 Padilla Bidas (85′)
Sevilla: Padilla Bidas (rezerwowa, gol na wagę zwycięstwa)
Liczba goli Padilli Bidas w sezonie: 7
Padilla Bidas nie pierwszy raz pokazuje, że potrafi dać impuls z ławki. Jej skuteczność może okazać się kluczowa w końcówce sezonu dla drużyny z Andaluzji.