Reprezentacja Polski do lat 19 pokazała pełnię swojego potencjału w meczu eliminacyjnym Mistrzostw Europy. W Toruniu biało-czerwone rozgromiły Izrael aż 6:0 i mimo wcześniejszej porażki z Finlandią, mogą ze spokojem patrzeć w przyszłość – udział w turnieju finałowym mają już zapewniony jako gospodarz.
Mecz od początku toczył się pod dyktando zespołu selekcjonera Marcina Kasprowicza. Już w 3. minucie Polki objęły prowadzenie za sprawą Kingi Wyrwas. Chwilę później mogły podwyższyć wynik z rzutu karnego, ale Paulina Guzik nie zdołała pokonać izraelskiej bramkarki. Mimo to przewaga naszej drużyny nie podlegała dyskusji.
Jeszcze przed przerwą na listę strzelczyń wpisała się Julia Gutowska, która najlepiej odnalazła się w polu karnym rywalek po rzucie rożnym. Po zmianie stron worek z bramkami rozwiązał się na dobre. Najpierw po akcji Krystyny Flis do siatki trafiła Inez Sikora, a w końcówce kolejne ciosy zadały Julia Langosz i Gabriela Lewicka. Langosz dołożyła jeszcze jedną bramkę w doliczonym czasie gry, ustalając wynik na 6:0.
Zawodniczki z Polski dominowały na każdym fragmencie boiska – zarówno fizycznie, jak i taktycznie. Skuteczna ofensywa, pewność w defensywie i szeroka ławka rezerwowych to tylko niektóre z elementów, które dobrze rokują przed nadchodzącym turniejem.
Wynik meczu (Grupa A7, Toruń, 4.04.2025):
Polska U-19 – Izrael U-19 6:0 (2:0)
Bramki:
1:0 Wyrwas (3’)
2:0 Gutowska (36’)
3:0 Sikora (70’)
4:0 Langosz (83’)
5:0 Lewicka (87’)
6:0 Langosz (90+2’)
