Podsumowanie drugiej kolejki NWSL [WIDEO]
NWSL Świat

Podsumowanie drugiej kolejki NWSL [WIDEO]

 Portland Thorns FC zremisowały 1:1 z Angel City FC w swoim pierwszym meczu domowym sezonu 2025 NWSL, utrzymując niepokonaną passę na własnym stadionie przeciwko rywalkom z Los Angeles i zdobywając pierwszy punkt w nowej kampanii.

Thorns straciły bramkę już na początku spotkania, ale zdołały się podnieść i wyrównać za sprawą gola Reilyn Turner w 30. minucie. Było to jej pierwsze trafienie dla Portland w rozgrywkach ligowych (drugie we wszystkich rozgrywkach).

Druga połowa była zaciętą walką o zwycięską bramkę. Thorns dominowały grę przez ostatnie 45 minut, notując 31 wejść w ostatnią tercję boiska, 17 kontaktów z piłką w polu karnym przeciwniczek oraz oddając 9 strzałów. Defensywa Portland także stanęła na wysokości zadania, wygrywając 6 pojedynków w obronie oraz notując 6 przechwytów, co ograniczyło Angel City do zaledwie 2 celnych strzałów w drugiej połowie.

Angel City objęło prowadzenie już w 9. minucie po dobrze rozegranej akcji. Sarah Gorden zagrała prostopadłe podanie do Alanny Kennedy, która przekazała piłkę Gisele Thompson na prawe skrzydło. Thompson dograła w pole karne do Kennedy Fuller, a 18-letnia zawodniczka obrociła się z piłką i oddała precyzyjny strzał w dalszy róg bramki, dając prowadzenie przyjezdnym.

Portland odpowiedziało serią groźnych sytuacji. W 18. minucie Olivia Moultrie zmusiła bramkarkę Angeliny Anderson do trudnej interwencji, a minutę później Deyna Castellanos oddała mocny strzał, który Anderson sparowała na rzut rożny. W 30. minucie Thorns doprowadziły do wyrównania. Po kolejnym rzucie rożnym Moultrie piłka odbiła się od kilku zawodniczek i trafiła do Turner, która precyzyjnym strzałem zewnętrzną częścią stopy zdobyła gola na 1:1.

W drugiej połowie obie drużyny miały szanse na zwycięstwo. W 50. minucie Kennedy oddała mocny strzał z dystansu, który McKenzie Arnold sparowała na rzut rożny. W 83. minucie Portland było bliskie objęcia prowadzenia, kiedy Mallie McKenzie dośrodkowała na pole karne do Pietry Tordin, lecz ta nie zdołała skierować piłki do siatki. Chwilę później Hina Sugita oddała potężny strzał, ale Anderson popisała się kolejną znakomitą interwencją.

Ostatnią okazję Angel City miały w 89. minucie, kiedy Arnold obroniła strzał po akcji jeden na jednego. W doliczonym czasie gry Alexa Spaanstra mogła przesądzić o losach meczu, lecz Anderson ponownie stanęła na wysokości zadania.

Portland zachowuje status niepokonanych u siebie przeciwko Angel City (4 zwycięstwa, 2 remisy) i z optymizmem może patrzeć na kolejny mecz z North Carolina Courage, który odbędzie się w sobotę, 29 marca, o godzinie 19:00 czasu pacyficznego na Providence Park. Angel City powraca do domu, gdzie 30 marca o 17:00 podejmie Seattle Reign FC.

Portland Thorns FC: Mackenzie Arnold, Reyna Reyes, Isabella Obaze, Sam Hiatt, Kaitlyn Torpey (Mallie McKenzie 80’), Sam Coffey-C, Hina Sugita, Deyna Castellanos (Alexa Spaanstra 73’), Olivia Moultrie, Payton Linnehan (Caiya Hanks 46’), Reilyn Turner (Pietra Tordin 80’)

Angel City FC: Angela Anderson, Sarah Gordon, Savy King, MA Vignola, Gisele Thompson, Alanna Kennedy, Kennedy Fuller, Macey Hodge (Madison Hammon 63’), Claire Emslie (Julie Dufor 63’), Alyssa Thompson, Riley Tiernan (Christen Press 75’)

Bay FC pokonało Racing Louisville FC 2:0 w swoim pierwszym domowym meczu sezonu 2025 NWSL, zdobywając pierwsze zwycięstwo oraz czyste konto. Gole Joelle Anderson i Karlie Lemy zapewniły drużynie prowadzenie już w pierwszej połowie, a solidna gra defensywna pozwoliła na utrzymanie korzystnego wyniku.

Bay FC objęło prowadzenie już w 12. minucie, gdy Joelle Anderson wykorzystała sytuację po stałym fragmencie gry i z okolic pola karnego posłała piłkę w prawy górny róg bramki. Był to jej pierwszy gol w tym sezonie oraz szósty w karierze NWSL. Anderson zanotowała drugi mecz z rzędu z wkładem w bramkę, po asyście przy golu Kiki Pickett przeciwko Utah w poprzednim tygodniu.

Kapitan Bay FC, Abby Dahlkemper, była bliska podwyższenia wyniku zaledwie kilka minut później, ale jej strzał głową po dośrodkowaniu Alyssy Malonson został obroniony przez bramkarkę Louisville.

Przed przerwą Bay FC podwoiło prowadzenie dzięki spektakularnemu trafieniu Karlie Lemy. W doliczonym czasie pierwszej połowy, po przechwycie piłki, Lema przebiegła z nią niemal całe boisko, a następnie oddała potężny strzał z 20 metrów, umieszczając piłkę w lewym górnym rogu bramki. Był to pierwszy gol w jej karierze, zdobyty w jej debiutanckim meczu w podstawowym składzie.

Louisville miało kilka okazji do zdobycia bramki, zwłaszcza wokół 56. minuty, kiedy Marisa DiGrande oddała strzał z pola karnego, który jednak został pewnie wyłapany przez Jordan Silkowitz. Dziesięć minut później Kayla Fischer oddała techniczny strzał w kierunku bramki, ale piłka minęła lewy słupek.

W 74. minucie na boisku pojawiła się Hannah Bebar, debiutując w zawodowej piłce. Był to już drugi z rzędu mecz Bay FC, w którym doszło do profesjonalnego debiutu.

Defensywa Bay FC oraz bramkarka Jordan Silkowitz skutecznie zabezpieczyły wynik, nie pozwalając rywalkom na zdobycie bramki. Silkowitz, rozgrywająca swój pierwszy mecz u siebie, zaliczyła trzy udane interwencje i zanotowała swoje pierwsze czyste konto w NWSL.

Następny mecz Bay FC rozegra na wyjeździe przeciwko Washington Spirit w piątek, 28 marca, na Audi Field o godzinie 17:00 czasu pacyficznego. Do domu powrócą 13 kwietnia, kiedy to na PayPal Park podejmą Chicago Stars FC podczas Women’s Empowerment Night, wydarzenia organizowanego przez Invisalign.

Bay FC: Silkowitz, Anderson (Menges 76′), Dahlkemper, Malonson (Hill 76′), Dydasco, Huff, Pickett, Bailey (Bebar 74′), Kundananji, Conti (Hocking 74′), Lema (Boade 86′)

Racing Louisville FC: Lund, Petersen, Wright, Hase, Milliet, DeMelo (DiGrande 43′), Flint, Borges (O’Kane 61′), Sonis (Weber 61′), Fischer, Sears

Kansas City Current pokonało Washington Spirit 2:0 w starciu na szczycie we wczesnej fazie sezonu, odnosząc pierwsze wyjazdowe zwycięstwo oraz drugie z rzędu. Gole Temwy Chawingi i Lo’eau LaBonty zapewniły drużynie komplet punktów, a Current zachowało czyste konto.

„Ważne jest, aby kontynuować dobrą passę i zdobywać punkty na wyjazdach przeciwko takim drużynom jak Spirit,” powiedział trener Vlatko Andonovski. „Jak zawsze, przyjeżdżamy cicho, zabieramy trzy punkty, świętujemy dzisiaj, regenerujemy się jutro i idziemy dalej.”

Kansas City rozpoczęło mecz z kilkoma dobrymi okazjami, jednak pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo. W 14. minucie LaBonta przechwyciła piłkę i zagrała ją nad linią obrony do Michelle Cooper. Cooper oddała strzał, ale bramkarka Aubrey Kingsbury zdołała go odbić nad poprzeczką. Pięć minut później Temwa Chawinga stanęła oko w oko z Kingsbury po podaniu Claire Hutton, a następnie dograła do Debinhi, której strzał trafił w poprzeczkę.

Spirit również miało swoje szanse, jednak bramkarka Current, Lorena, była nie do pokonania. Najlepsza interwencja miała miejsce w 35. minucie, kiedy Lorena zdołała odbić piłkę lecącą w kierunku bramki, przyciskając ją do słupka, a następnie wybijając na dobre.

Decydujący moment nadszedł w drugiej połowie. W 52. minucie, po dośrodkowaniu Debinhi i strzale głową Chawingi, piłka została zablokowana przez obrończynię Spirit, co po weryfikacji VAR skutkowało rzutem karnym dla Current. LaBonta pewnie wykonała „jedenastkę” w 56. minucie, posyłając piłkę w prawy róg bramki i dając swojej drużynie prowadzenie.

W 81. minucie Flora Marta Lacho zadebiutowała w barwach Current, stając się pierwszą zawodniczką z Angoli w NWSL. Midfielder Rocky Rodríguez rozegrała swój 150. mecz w lidze, a w doliczonym czasie gry była bliska podwyższenia wyniku.

Zwycięstwo przypieczętowała Temwa Chawinga, która w 11. minucie doliczonego czasu gry otrzymała długie podanie od Hailie Mace, minęła obrończynię i bramkarkę, a następnie skierowała piłkę do pustej bramki, ustalając wynik na 2:0. Był to najpóźniejszy gol zdobyty przez Current w historii klubu.

Mecz był także wyjątkowy dla trenera Andonovskiego, który poprowadził swój 200. mecz w rozgrywkach NWSL, stając się czwartym trenerem, który osiągnął ten kamień milowy.

Kansas City Current wraca teraz do domu, gdzie wkrótce rozegra kolejny mecz. Kibice mogą już kupować bilety na domowe spotkania sezonu 2025 i dołączyć do Current Club, by korzystać z ekskluzywnych przywilejów, takich jak wcześniejszy dostęp do biletów, specjalne upominki oraz udział w wydarzeniach na żywo i online.

Washington Spirit FC: Kingsbury, Krueger (81’ Ratcliffe), McKeown, Carle, Morgan, Bernal, Miura, Santos, Morris, Hatch, Ricketts (57’ Rodman)
Kansas City Current: Lorena, Wheeler, Sharples, Cook, Rodriguez (69’ Mace), LaBonta, Hutton (81’ R. Rodriguez), DiBernardo (81’ Marta Lacho), Chawinga, Debinha (90’+6 Hopkins), Cooper (69’ Prince)

San Diego Wave pokonuje Utah Royals FC

3:2 w swoim pierwszym domowym meczu sezonu, prezentowanym przez PNC Bank. Gia Corley zdobyła swoją drugą bramkę i zaliczyła pierwszą asystę w sezonie, Maria Sánchez zanotowała swoje pierwsze trafienie, a Adriana Leon, debiutująca przed własną publicznością, zdobyła premierowego gola w barwach San Diego, rozgrywając również swój pierwszy mecz w wyjściowym składzie.

San Diego otworzyło wynik, kiedy Corley wygrała pojedynek z obrończyną przy linii końcowej, wdarła się w pole karne i dograła piłkę do nadbiegającej Sánchez, która wyciągnęła nogę i skierowała futbolówkę obok bramkarki Mandy McGlynn.

Wave kontynuowało naciski i podwoiło prowadzenie w 37. minucie. Corley przedarła się przez linię środka pola, podając do Delphine Casarino. Francuska zawodniczka popędziła z piłką przez całą połowę boiska i zagrała do Leon, która z bliska umieściła piłkę w siatce.

Utah odpowiedziało dwoma golami w drugiej połowie. W 61. minucie Claudia Zornoza perfekcyjnie wykonała rzut wolny, kierując piłkę przy bliższym słupku. Royals wyrównali stan meczu w 72. minucie, kiedy Mina Tanaka pokonała interweniującą Kailen Sheridan.

Zaledwie dwie minuty później San Diego zapewniło sobie zwycięstwo. Corley błyskawicznie zareagowała na wykop McGlynn, przechwyciła piłkę na skraju pola karnego i oddała silny strzał, który po rykoszecie od obrończyni Utah wpadł do siatki, zapewniając drużynie pierwsze zwycięstwo w sezonie.

San Diego Wave FC: GK Sheridan, D Morroni, D McNabb, D Wesley, D Lundkvist (Armstrong 90+2’), M Dali, M McCaskill, M Sánchez (Ascanio 76’), F Corley (Robbe 76’) F Leon (Carusa 66’), F Cascarino (Barcenas 66’)

Utah Royals: GK McGlynn, D Del Fava, D Tejada, D Rabano (Pogarch 45’), D Thomsen (Dorsey 90’), M Zornoza, M Sentnor, M Foederer (Cluff 60’), F St. Georges (Ream 83’), F Tanaka, F Solorzano (Fraser 60’)

Gotham FC przeżyło frustrującą porażkę 2:0 w swoim meczu otwarcia sezonu przed własną publicznością na Sports Illustrated Stadium w niedzielny wieczór, przegrywając z obrońcą tytułu i mistrzem NWSL, Orlando Pride, w spotkaniu, które przyciągnęło największą liczbę kibiców w historii klubu na mecz otwarcia sezonu.

Orlando objęło prowadzenie już w 2. minucie po golu samobójczym zawodniczki Gotham, a następnie podwoiło swoje prowadzenie w doliczonym czasie pierwszej połowy, kiedy kapitan Marta wykorzystała rzut karny.

Porażka sprawiła, że Gotham FC spadło na dziewiąte miejsce w bardzo wczesnym etapie tabeli NWSL, ale Amorós wskazał na kilka ważnych momentów rozwoju drużyny. Napastniczka Khyah Harper zadebiutowała zawodowo, wchodząc na boisko w 75. minucie, a obrończyni Lilly Reale zaliczyła swój pierwszy start, prowadząc drużynę w liczbie wygranych pojedynków (9) i odbiorów piłki (5).

Pomocniczka Jaelin Howell oddała 5 strzałów, co było najwyższą liczbą w drużynie Gotham w obu meczach tego sezonu.

Gotham FC: Ann-Katrin Berger: Jess Carter (56’ 3 Bruninha), Tierna Davidson (C), Emily Sonnett, Lily Reale, Nealy Martin (56’ 8 Taryn Torres), Ella Stevens, Jaelin Howell, Sarah Schupansky (75’ 34 – Khyah Harper); Gabi Portilho (81’ 5 Cece Kizer), Esther González

Orlando Pride: Anna Moorhouse: Emily Sams, Kylie Nadaner, Rafaelle (46’ 12 Coriana Dyke), Kerry Abello, Ally Watt (78’ 28 Summer Yates), Morgan Gautrat (61’ 9 Prisca Chilufya) Haley McCutcheon, Angelina (88’ 34 Zara Chavoshi), Marta (79’ 30 Ally Lemos), Barbra Banda

 

 

 

Maja Wójcik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

error: Content is protected !!