W 15. kolejce Orlen Ekstraligi Kobiet Śląsk Wrocław pokonał BTS Rekord Bielsko-Biała 1:0, a o wyniku spotkania zadecydowała wczesna bramka Patrycji Ziemby. Mimo zaciętej walki i kilku groźnych sytuacji, goście nie zdołali wyrównać, świetne zawody rozegrała też bramkarka gospodyń Marta Kaźmierczak.
Już w 6. minucie Patrycja Ziemba wykorzystała świetne podanie Joanny Wróblewskiej, pokonując bramkarkę BTS Rekord, Kingę Ptaszek. To wczesne prowadzenie dało gospodyniom komfort, ale jednocześnie zmobilizowało gości do intensywniejszej gry. W pierwszej połowie Bielsko-Biała miała problemy z przełamaniem defensywy Śląska, a jedyne groźne akcje tworzyły Katarzyna Jaszek i Roksana Gulec.
Po przerwie Rekord znacząco zwiększył tempo gry. Oliwia Zgoda i Nikola Dębińska były szczególnie aktywne, tworząc kilka niebezpiecznych sytuacji. Jednak bramkarka Śląska, Marta Kaźmierczak, spisała się znakomicie, broniąc kluczowe strzały i utrzymując czyste konto. W 75. minucie Kinga Wyrwas uratowała swoją drużynę, wykonując tytaniczną pracę w obronie podczas kontrataku rywala.
Mimo kilku okazji w końcówce meczu, w tym sytuacji stuprocentowej dla Igi Witkowskiej w 89. minucie, Rekord nie zdołał wyrównać. Śląsk mógł nawet podwyższyć wynik, ale Kinga Ptaszek skutecznie broniła strzałów Joanny Wróblewskiej i Marceliny Buś.
To trzecia porażka z rzędu Rekordu Bielsko-Biała, co może stanowić wyzwanie psychologiczne dla drużyny. Dodatkowo Agnieszka Glinka otrzymała czwartą żółtą kartkę i będzie musiała pauzować w kolejnym meczu ligowym z AP ORLEN Gdańsk.