Chloe Kelly: Powrót do Arsenalu po siedmiu latach pełen emocji
FA WSL Świat

Chloe Kelly: Powrót do Arsenalu po siedmiu latach pełen emocji

Chloe Kelly długo czekała na ten moment, ale jej powrót do Arsenalu był tego wart. Po 2 815 dniach od ostatniego występu w barwach „Kanonierów” angielska skrzydłowa ponownie pojawiła się na boisku w koszulce klubu, w którym rozpoczynała swoją piłkarską karierę. W niedzielnym meczu przeciwko Tottenhamowi w Women’s Super League Kelly weszła na murawę w 61. minucie, przy aplauzie 56 784 kibiców zgromadzonych na Emirates Stadium. Arsenal prowadził już wtedy 4:0 i ostatecznie rozgromił lokalnych rywali 5:0.

Dla 27-latki był to nie tylko nowy rozdział w klubowej karierze, ale także szansa na powrót do reprezentacji Anglii przed nadchodzącymi Mistrzostwami Europy. Kelly dołączyła do Arsenalu na zasadzie wypożyczenia z Manchesteru City w styczniu, szukając więcej minut na boisku po trudnym okresie w dotychczasowym klubie.

„To było niesamowite uczucie, zwłaszcza przy tak fantastycznym wsparciu kibiców” – powiedziała Kelly w rozmowie z BBC Sport. „Od pierwszego dnia poczułam się tutaj mile widziana. Co za mecz na powrót – derby północnego Londynu!”.

Kelly od razu wpasowała się w ofensywny styl gry Arsenalu, kreując sytuacje i niemal wpisując się na listę strzelczyń – jej strzał delikatnym lobem trafił jednak w poprzeczkę. Kibice żywo reagowali na jej każde zagranie, a jej entuzjazm był widoczny na każdym kroku.

Trenerka Arsenalu, Renee Slegers, podkreśliła, jak ważne było to spotkanie dla samej zawodniczki: „Moje ostatnie słowa przed jej wejściem na boisko brzmiały: „Ciesz się tym momentem, to twój wielki powrót do Arsenalu’”.

Po meczu Kelly żartowała z kapitan reprezentacji Anglii, Leah Williamson, która wspomniała o jej ikonicznej celebracji po golu w finale Euro 2022: „Gdyby ten strzał wpadł, koszulka znowu by poleciała!”.

Teraz Chloe Kelly chce na nowo cieszyć się piłką i walczyć o swoje miejsce w składzie. „Jestem gotowa na wyzwania. Chcę ciężko pracować i budować relacje z drużyną. Po prostu dobrze się bawię” – dodała zawodniczka.

Dla kibiców Arsenalu jej powrót to nie tylko sportowy impuls, ale i piękna historia o ponownym znalezieniu szczęścia na boisku.

Maja Wójcik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

error: Content is protected !!