Milena Kokosz to jedno z najbardziej obiecujących nazwisk w polskim futbolu kobiecym, które z pewnością będziemy jeszcze wielokrotnie słyszeć. Urodzona 17 sierpnia 2001 roku w Choroszczy, Milena już od najmłodszych lat wiązała swoją przyszłość z piłką nożną. Choć jej droga do profesjonalnego sportu nie była typowa, bo piłka pojawiła się w jej życiu dopiero w wieku 10 lat, jej talent i determinacja sprawiły, że wkrótce znalazła się na szczycie, grając w najwyższej klasie rozgrywkowej w Norwegii i reprezentując Polskę na poziomie seniorskiej kadry.
Początki w Norwegii
Milena, jeszcze jako mała dziewczynka, wyemigrowała z rodziną do Norwegii. To właśnie tam zaczęła swoją piłkarską przygodę w klubie Eidsvåg IL, gdzie z pasją rozwijała swoje umiejętności. Od pierwszych treningów na norweskich boiskach było wiadomo, że Milena posiada ogromny potencjał. Dzięki ciężkiej pracy i oddaniu szybko zdobyła doświadczenie, które zaowocowało jej transferem do jednego z bardziej renomowanych norweskich klubów – Åsane Fotball Damer.
Gra w Toppserien i krok do przodu
Po przejściu do Åsane, Milena zadebiutowała w Toppserien – najwyższej lidze piłkarskiej w Norwegii. To był moment, w którym jej talent mógł zabłysnąć na szerszą skalę. Grając na pozycji lewoskrzydłowej, Milena nie tylko pokazala swoje umiejętności ofensywne, ale i zyskała miano solidnej zawodniczki w defensywie. Niestety, mimo jej zaangażowania i asysty w jednym z meczów, w 2023 roku drużyna Åsane spadła z Toppserien, co dla młodej piłkarki było cenną lekcją o tym, jak w sporcie liczy się nie tylko talent, ale także drużynowa walka.
Jednak dla Mileny nie był to koniec przygody z norweską piłką. Już w 2020 roku przeniosła się do Arna-Bjørnar – klubu z Bergen, gdzie kontynuowała grę w Toppserien. Arna-Bjørnar to kolejny krok w jej piłkarskiej karierze, który miał nie tylko pozwolić jej na dalszy rozwój, ale także dać możliwość rywalizacji na poziomie europejskim.
Zadebiutowała w kadrze
Milena nie tylko rozwijała się na poziomie klubowym, ale również szybko zyskała miejsce w polskich drużynach młodzieżowych. Grając w reprezentacji U19 i U23, miała okazję rywalizować z najlepszymi, co przygotowało ją do debiutu w seniorskiej kadrze Polski. W lipcu 2024 roku, podczas meczu eliminacyjnego do Mistrzostw Europy 2025 przeciwko Austrii, Milena zadebiutowała w drużynie narodowej, występując w pierwszej połowie spotkania na pozycji lewoskrzydłowej. Ten moment to z pewnością jedna z ważniejszych chwil w jej karierze, ponieważ oznaczał przejście z młodzieżowych reprezentacji na najwyższy poziom piłkarski.
Siła rodzinnej tradycji
Kokosz to nie tylko obiecująca piłkarka, ale także osoba, która wychowała się w rodzinie związanej z piłką nożną. Jej dziadek, Jerzy Kokosz, był piłkarzem Tura Bielsk Podlaski, co nadaje jej karierze dodatkowego wymiaru. Warto podkreślić, że choć Milena dorastała w Norwegii, jej polskie korzenie miały ogromny wpływ na jej decyzję o grze w narodowej drużynie. To również pokazuje, jak ważna jest dla niej tradycja i więzi rodzinne, które wciąż pozostają dla niej istotnym motorem do działania.
Ta vel imot Martyrenes Årets spiller 2024 på kvinnesiden, Milena Kokosz! 🧡👏
Tusen takk også til REMA 1000 Åsane Senter for blomstene.
📸: Renate Olsen/Åsane Fotball pic.twitter.com/MdJpK6K8Sj— SLO Åsane Fotball (@Asane_SK) November 16, 2024
Potencjał na przyszłość
Milena Kokosz to piłkarka, która dopiero zaczyna swoją wielką karierę. Choć jej droga do seniorskiej reprezentacji Polski była stosunkowo krótka, już teraz daje się zauważyć jej potencjał na międzynarodowej scenie. Swoim profesjonalizmem, zaangażowaniem i pracą nad sobą zyskała nie tylko szacunek w Norwegii, ale również otworzyła sobie drzwi do gry w polskiej kadrze.
Przyszłość Mileny wygląda obiecująco – zarówno na poziomie klubowym, jak i międzynarodowym. Przed nią jeszcze wiele lat gry, a doświadczenie zdobyte w Toppserien oraz reprezentacji będzie tylko fundamentem, na którym zbuduje swoją karierę. Można śmiało powiedzieć, że Milena Kokosz to piłkarka, którą będziemy śledzić z zapartym tchem, licząc na jej dalsze sukcesy w Polsce i na arenie międzynarodowej.
Piłka nożna kobiet potrzebuje takich zawodniczek jak Milena – pełnych pasji, determinacji i nieustannie dążących do rozwoju. Jako wnuczka byłego piłkarza Tura Bielsk Podlaski, Milena ma przed sobą szansę, by stać się jednym z najważniejszych nazwisk w polskim futbolu kobiecym.
