W hitowym meczu Lyon pokonał rywalki z Wolfsburga, które już wcześniej zapewniła sobie awans do ćwierćfinałów. Cel Lyonu na to spotkanie był jasny: zakończyć rok na szczycie tabeli grupowej i pozostać niepokonanym w europejskich rozgrywkach. Dodatkową atrakcją był pierwszy w tym sezonie mecz Selmy Bachy w podstawowym składzie OL.
Przebieg meczu
Przed meczem Lyonki zajmowały pierwsze miejsce w grupie i rozpoczęły spotkanie z dużą pewnością siebie. Pierwsza połowa należała do gospodyń, które dominowały na boisku, jednak dobrze ustawiona defensywa Wolfsburga skutecznie powstrzymywała ataki. Kadidiatou Diani była bliska zdobycia bramki po świetnym podaniu Horan, ale jej strzał nie sprawił problemu niemieckiej bramkarce. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 0:0, bez większych okazji bramkowych.
Po przerwie tempo gry nie uległo większej zmianie. Zarówno Lyon, jak i Wolfsburg wymieniały się długimi fazami posiadania piłki, ale żadna z drużyn nie potrafiła skutecznie zagrozić bramce rywalek. Strzały z dystansu budziły emocje wśród kibiców na Groupama Stadium, ale brakowało precyzji. Decydujący moment nadszedł dopiero na dziesięć minut przed końcem meczu. Kadidiatou Diani popisała się dynamicznym rajdem prawą stroną boiska i precyzyjnie dograła piłkę do Daniëlle van de Donk, która z zimną krwią wykończyła akcję, zapewniając Lyonowi prowadzenie. Wolfsburg nie zdołał wyrównać, a Lyonki mogły świętować zasłużone zwycięstwo 1:0.