Osiem zawodniczek ZNK Osijek, jednego z najbardziej utytułowanych kobiecych klubów piłkarskich w Chorwacji, zdecydowało się na dramatyczny krok – rozwiązanie kontraktów z klubem. Powodem ich decyzji był skandalicznie niski bonus, jaki otrzymały za historyczny sukces: awans do finałowej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzyń UEFA.
Każda z zawodniczek została wynagrodzona jedynie kwotą 200 euro, pomimo że klub zarobił grubo ponad 200 tysięcy euro dzięki osiągnięciom zespołu w kwalifikacjach. Taka dysproporcja między zarobkami klubu a wynagrodzeniem zawodniczek wywołała falę oburzenia i doprowadziła do protestu.
Wśród zawodniczek biorących udział w proteście i których kontrakty zostały rozwiązane, znajdują się m.in.: Maja Joščak, Kristina Nevrkla, Izabela Lojna, Mateja Bulut, Mateja Andrlić, Barbara Živković, Ena Pernar, Ivana Kirilenko i Anela Lubina, z których wiele to reprezentantki kraju lub ikony chorwackiego futbolu kobiecego.
Decyzja o rozwiązaniu kontraktów jest echem większych problemów w kobiecym futbolu – braku szacunku, nierównego traktowania oraz niesprawiedliwości finansowej wobec zawodniczek.
Z relacji zawodniczek wynika, że problem wynagrodzeń to tylko wierzchołek góry lodowej. Piłkarki od dłuższego czasu zmagały się z brakiem wsparcia, niedostatecznymi warunkami treningowymi i ogólnym lekceważeniem ich potrzeb przez władze klubu. W tej sytuacji decyzja o strajku i rozwiązaniu kontraktów była jedyną formą wyrażenia sprzeciwu wobec traktowania, jakie je spotkało.
Ta sytuacja to kolejny przykład na to, jak kobiety w sporcie muszą walczyć o godne traktowanie i równe prawa. Piłkarki ZNK Osijek stały się symbolem walki o sprawiedliwość, a ich decyzja o strajku może być początkiem większych zmian w futbolu kobiecym – nie tylko w Chorwacji, ale i w całej Europie.