Piłkarki Resovii Rzeszów zdobyły cenny punkt w meczu z faworyzowaną Pogonią Tczew, remisując 1:1 w meczu 10. kolejki Orlen Ekstraligi. Pomimo przewagi tczewianek, rzeszowianki skutecznie broniły dostępu do własnej bramki, a bohaterką gospodarzy okazała się bramkarka Natalia Pydych.
Spotkanie rozpoczęło się udanie dla Resovii, która już w 9. minucie zdobyła prowadzenie. Marta Miś wykorzystała zamieszanie w polu karnym gości i z bliskiej odległości wpakowała piłkę do siatki. Tczewianki szybko jednak odpowiedziały – w 33. minucie Emilia Sobierajska doprowadziła do wyrównania, a do przerwy przyjezdne miały jeszcze kilka sytuacji, które mogły zakończyć się golem.
Druga połowa przyniosła jeszcze więcej ataków Pogoni, jednak mimo licznych prób, tczewiankom brakowało skuteczności. Natalia Pydych wielokrotnie ratowała swój zespół, a obrona Resovii skutecznie ograniczała zapędy ofensywne rywalek. Rzeszowianki również oddały kilka strzałów, choć żaden z nich nie zagroził poważnie bramce Pogoni.
Remis oznacza cenny punkt dla Resovii, która zdołała zatrzymać wyżej notowaną drużynę, a jednocześnie daje Pogoni do myślenia przed kolejnymi meczami.