Dzień Wszystkich Świętych to czas, kiedy wspominamy osoby, które miały szczególne miejsce w naszych sercach. W polskim futbolu kobiecym nie ma postaci, która bardziej zasługiwałaby na to wspomnienie, niż Irena Półtorak – ikona i matka rodzimej piłki kobiecej, znana także jako „Babcia” dla wielu młodych zawodniczek, które wychowywała na boiskach.
Irena Półtorak była kimś więcej niż trenerką – była wizjonerką i pionierką, której niesłabnąca determinacja przyczyniła się do stworzenia ligi kobiecej w Polsce i powstania pierwszej reprezentacji narodowej. Pełniąc funkcję przewodniczącej Wydziału Piłki Kobiecej przy Śląskim Związku Piłki Nożnej, poświęciła swoje życie kobiecej piłce nożnej, która dzięki niej nabrała rozpędu, osiągając poziom pozwalający mierzyć się na arenie międzynarodowej. Za swoje zasługi dla sportu w 2009 roku została uhonorowana Diamentową Odznaką PZPN, a w 2011 roku zdobyła tytuł Trenerki Roku przyznany przez PKOL – jako jedyna kobieta w historii z takim wyróżnieniem.
Początki jej drogi to rok 1974, kiedy założyła sekcję piłkarską Czarnych Sosnowiec – moment ten uznaje się za oficjalne narodziny kobiecego futbolu w Polsce. To właśnie w tym klubie narodziła się złota era piłki nożnej dla kobiet, która do dziś jest źródłem inspiracji i dumy dla kolejnych pokoleń piłkarek. Po siedemnastu latach pełnych sukcesów, Irena Półtorak oddała stery klubu, ale nie zrezygnowała z zaangażowania w reprezentację, zostając jej kierowniczką w 1981 roku. Przez prawie dwadzieścia lat wspierała seniorską kadrę narodową, pozostając z nią w bliskim związku niemal do końca życia.
Zmarła 6 stycznia 2013 roku, przygotowując się do kolejnego meczu – do ostatnich chwil oddana swoim podopiecznym i pasji, którą stała się dla niej kobieca piłka. Jej praca pozostaje żywa w każdym meczu rozgrywanym przez kolejne pokolenia polskich piłkarek.
Wieczny odpoczynek racz Jej dać, Panie…
Dla wielu pozostanie wzorem do naśladowania, symbolem niespożytej siły i niezłomnej wiary w polski futbol kobiecy.
