Real Madryt zapewnił sobie awans do fazy grupowej Ligi Mistrzyń UEFA, pokonując Sporting CP 3:1 w emocjonującym rewanżu na stadionie Alfredo Di Stéfano. Główne role odegrały Sandie Toletti, która zdobyła dwa gole, oraz Caroline Weir, autorka dwóch kluczowych asyst. To właśnie ten duet poprowadził drużynę do zasłużonego zwycięstwa, które przypieczętowało awans.
Mecz zaczął się jak pojedynek bokserski. Sporting CP jako pierwszy zadał cios – po stałym fragmencie gry Borges dośrodkował, a Capeta wykończyła akcję, dając Portugalkom prowadzenie. Real Madryt nie kazał długo czekać na odpowiedź – zaledwie dwie minuty później Caroline Weir perfekcyjnie obsłużyła Sandie Toletti, która pewnym strzałem doprowadziła do remisu.
Pomimo trudnych warunków na boisku – piłka przyspieszała przez wilgotną murawę – piłkarki Realu Madryt potrafiły zachować koncentrację i kontrolować grę. W końcówce pierwszej połowy Atenea trafiła w poprzeczkę, a Olga miała szansę z dystansu, jednak bramkarka Sportingu, Seabert, była na posterunku.
Druga połowa przyniosła decydujące rozstrzygnięcie. Ponownie duet Weir-Toletti rozmontował obronę rywalek. Weir precyzyjnie podała, a Toletti strzeliła swojego drugiego gola, wyprowadzając Real na prowadzenie. W ostatnich minutach meczu Alba przypieczętowała wynik, zdobywając trzeciego gola dla swojej drużyny.
𝐑𝐄𝐀𝐋 𝐌𝐀𝐃𝐑𝐘𝐓 𝐖 𝐋𝐈𝐃𝐙𝐄 𝐌𝐈𝐒𝐓𝐑𝐙𝐘𝐍́
Sporting w rewanżu, nawet będąc pod ścianą, nie miał zbyt wielu argumentów. Real z kontrolą, z wyrachowaniem i z jakością. Plus przełamanie Alby Redondo ⬇️
𝐑𝐌𝐀 3:1 𝐒𝐏𝐎 (5:2) / #UWCLpic.twitter.com/gxwMtyCclL
— Futbol Kobiecy w Hiszpanii 🇪🇸 (@FutFemHiszpania) September 26, 2024