Pogoń Szczecin udowodniła, że nawet w trudnych warunkach potrafi zdobywać punkty. W 6. kolejce Orlen Ekstraligi drużyna z Pomorza pewnie pokonała na wyjeździe Resovię Rzeszów 2:0. Choć spotkanie nie obfitowało w wiele bramek, granatowo-bordowe zdominowały grę i kontrolowały przebieg wydarzeń na murawie, dzięki czemu dopisały do swojego konta kolejne cenne trzy punkty.
Mocne wejście Pogoni
Już od pierwszego gwizdka Pogoń narzuciła wysokie tempo, pokazując swoją siłę w ataku. Szczecinianki miały pełną kontrolę nad piłką i starały się szybko zdobyć bramkę. Pierwsza okazja pojawiła się dopiero w 32. minucie, kiedy to po precyzyjnym dośrodkowaniu Luany Zajmi z rzutu wolnego, Kornelia Okoniewska wypracowała idealną sytuację, którą wykończyła Alexis Legowski, dając drużynie prowadzenie.
Tak padł gol na 1:0 w dzisiejszym meczu! ⚽️
❗️ Autorką trafienia zostaje ostatecznie Alexis Legowski, dla której jest to debiutancka bramka w naszych barwach 👏 pic.twitter.com/DbaIXLkcgK
— M1STRZYNIE POLSKI 🏆 (@PogonSzczecin_K) September 22, 2024
Druga połowa – przewaga i niefortunny błąd rywalek
Po przerwie Pogoń nie zwolniła tempa, a Resovia miała coraz większe problemy z dotrzymaniem kroku mistrzyniom Polski. W 72. minucie los rywalek przypieczętował samobójczy gol po niefortunnej interwencji bramkarki Resovii, Natalii Pydych, która próbując przejąć dośrodkowanie Agnieszki Garbowskiej, skierowała piłkę do własnej siatki.