Po serii trzech porażek Legia Ladies w końcu przerwały złą passę, pokonując w Sosnowcu rezerwy Czarnych w meczu 6. kolejki I ligi. Dzięki tej wygranej legionistki nie tylko zdobyły cenne trzy punkty, ale także odzyskały wiarę w swoje umiejętności. Zwycięstwo nie przyszło łatwo, ale determinacja i skuteczność na boisku zrobiły różnicę.
Szybki początek i pewna przewaga
Od samego początku było widać, że piłkarki Legii Ladies przyjechały do Sosnowca z zamiarem wywalczenia pełnej puli. Już w 8. minucie Amelia Przybylska, wracająca po kontuzji, zdobyła swoją pierwszą bramkę w sezonie, co ustawiło ton dla dalszych wydarzeń na boisku. Gospodynie próbowały odpowiedzieć i w 27. minucie miały doskonałą okazję na wyrównanie z rzutu karnego, jednak Wiktoria Nowak wykazała się znakomitą interwencją, broniąc strzał.
Dominacja w pierwszej połowie
Legionistki nie zwolniły tempa, a Matylda Bujak podwyższyła wynik w 32. minucie, wykańczając kolejną skuteczną akcję swojego zespołu. Tuż przed przerwą, w doliczonym czasie gry, Bujak po raz drugi wpisała się na listę strzelczyń, dając Legii pewne, trzybramkowe prowadzenie.
Sytuacja gospodarzy dodatkowo skomplikowała się, gdy w 39. minucie jedna z piłkarek Czarnych zobaczyła drugą żółtą kartkę i musiała opuścić boisko. Gra w dziesiątkę praktycznie przekreśliła szanse Sosnowiczanek na powrót do meczu.
Kontrola po przerwie
Druga połowa toczyła się już pod pełną kontrolą Legii Ladies. Grające w przewadze legionistki miały kilka okazji, aby podwyższyć wynik, ale dobrze dysponowana defensywa Czarnych nie pozwoliła na więcej bramek. Mimo to, trzy punkty trafiły na konto warszawianek, które mogą cieszyć się z przełamania i powrotu na zwycięski szlak.
miejsca | klub | rozegrane spotkania | zdobyte punkty | bilans bramkowy |
---|---|---|---|---|
1 (A) | 11 | 31 | 50:5 | |
2 (A) | 11 | 24 | 37:5 | |
3 | 11 | 21 | 21:14 | |
4 | 11 | 21 | 19:10 | |
5 | 11 | 20 | 20:20 | |
6 | 11 | 17 | 34:18 | |
7 | 11 | 15 | 16:12 | |
8 | 11 | 13 | 18:30 | |
9 | 11 | 10 | 25:23 | |
10 | 11 | 9 | 20:27 | |
11 (s) | 11 | 4 | 12:35 | |
12 (s) | 11 | 1 | 4:77 |