Kibice dopisali, Mistrzynie Szwecji niestety nie [WIDEO]
Świat UEFA Women's Champions League UEFA Womens Champions League

Kibice dopisali, Mistrzynie Szwecji niestety nie [WIDEO]

GXxkpWyXgAAdUNC
Kibice Hammarby przygotowali efektowną oprawę, ale ich lot ku Europie już na starcie napotkał nieoczekiwane turbulencje (Fot. Bildbyrån)

 

Nic takiego nie miało jednak miejsca, a zamiast tego tuż po wznowieniu gry czekał na nas wszystkich niezwykle nieprzyjemny, zimny prysznic. Dzieła zniszczenia dokonała tym razem osobiście Andreia Norton, potwierdzając niejako obiegową opinię, że wyszkolenie techniczne zdecydowanie stanowi jedną z mocniejszych stron portugalskich piłkarek. Wspomniana Norton jeszcze bardziej zaimponowała jednak nienaganną dyscypliną taktyczną, gdyż broniąca korzystnego dla siebie wyniku Benfica od pewnego momentu skupiła się przede wszystkim na wygraniu walki o dominację w środku pola, a także metodycznym wybijaniu sztokholmianek z uderzenia i ów plan realizowała z godną pochwały konsekwencją. Tercet Gasper – Norton – Pauleta otrzymywał niezbędne wsparcie także od ustawionych nominalnie zdecydowanie bardziej ofensywnie Martin-Prieto oraz Alidou d’Anjou i choć gospodyniom ambicji czy determinacji nie sposób było odmówić, to w drugiej połowie meczu czystych okazji strzeleckich zaczęło niepokojąco brakować. Z chwilowego marazmu drużynę trenera Sjögrena wyrwać zdołało dopiero (czy aby nie zbyt późne?) pojawienie się na placu gry rezerwowych Emmy Westin oraz Smilli Holmberg, dość nieoczekiwanie większy spokój i porządek w drugiej linii zapanował przy zauważalnym udziale Thei Sørbo, lecz to wszystko nie wystarczyło, aby na rewanż do Seixal udać się przynajmniej z remisem 2-2. Paradoksalnie, dzisiejszy mecz wcale nie oddalił jednak piłkarek trenera Sjögrena od wymarzonej Europy, bo choć na Półwyspie Iberyjskim trzeba będzie odrobić jedną bramkę straty, to Hammarby udowodnił dziś, że z Benfiką jest w stanie rywalizować na swoich zasadach. Za osiem dni sama ta wiedza do niczego nam jednak nie wystarczy, a swoją sportową jakość trzeba będzie przełożyć na konkrety, których w pierwszej połowie tego frapującego dwumeczu tak bardzo nam brakowało.


Jared Burzynski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!