Pewna wygrana SMSu w Rzeszowie

W sobotnie popołudnie, na stadionie w Rzeszowie, Resovia zmierzyła się jednym z silniejszych zespołów w elicie w ostatnich latach – Grot SMS Łódź. Mimo że Resovia jest beniaminkiem w Ekstralidze, gospodarze liczyli na sprawienie niespodzianki, jednak łodzianki szybko sprowadziły ich na ziemię, wygrywając pewnie 4:1.

Zobaczcie zdjęcia z dzisiejszego meczu przy Wyspiańskiego!📸@ResoviaKobieca @tylkokobiecyfut https://t.co/Sm264h66rt

— Sportowe Nowiny24.pl (@Nowiny24Pl) August 24, 2024

Dominacja

Mecz ledwie się rozpoczął, a już w 3. minucie Grot SMS Łódź objął prowadzenie. Grająca asystentka trenera, Patrycja Balcerzak, wykorzystała zamieszanie w polu karnym i precyzyjnym strzałem umieściła piłkę w siatce. To było mocne uderzenie na start, które ustawiło ton gry na resztę spotkania.

Resovia próbowała odpowiedzieć, ale podopieczne trenera Marka Chojnackiego były dobrze zorganizowane w obronie i nie pozwalały gospodyniom na wiele. W 28. minucie przyjezdne podwyższyły prowadzenie – Katie Lampen, kanadyjska skrzydłowa, zdobyła swojego drugiego gola w sezonie, finalizując szybką kontrę.

Kontrola i kolejne gole

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Grot SMS Łódź kontrolował przebieg spotkania, nie pozwalając Resovii na rozwinięcie skrzydeł. W 58. minucie Paulina Filipczak, która dopiero co weszła na boisko, wpisała się na listę strzelczyń, podwyższając wynik na 0:3. Jej szybkość i skuteczność okazały się nieocenione.

Mimo że łodzianki grały bardzo agresywnie, co skutkowało trzema żółtymi kartkami, udało im się utrzymać kontrolę nad spotkaniem. Gospodynie nie poddały się jednak bez walki – w 68. minucie Marta Miś zdobyła honorowego gola dla Resovii, co dało kibicom na chwilę powód do radości.

Jednak to Grot SMS Łódź miał ostatnie słowo w tym meczu. W 89. minucie Paulina Filipczak ponownie trafiła do siatki, kompletując dublet i ustalając wynik na 1:4. To była pokazowa lekcja futbolu, której łodzianki udzieliły beniaminkowi z Rzeszowa.

Pierwsze Zwycięstwo

To spotkanie było kluczowe dla Grot SMS Łódź, które po dwóch wcześniejszych remisach, wreszcie odniosło pierwsze zwycięstwo w sezonie. Podopieczne Marka Chojnackiego pokazały, że nadal są jedną z czołowych drużyn Ekstraligi i będą walczyć o najwyższe cele.

Resovia, mimo porażki, zyskała cenne doświadczenie w starciu z silniejszym rywalem. Ich droga w Ekstralidze dopiero się rozpoczyna, a kolejne mecze pokażą, czy będą w stanie powalczyć o utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek.

Grot SMS Łódź z kolei udowodnił, że nadal jest drużyną, z którą trzeba się liczyć. Po tym efektownym zwycięstwie, łodzianki na pewno będą chciały kontynuować dobrą passę w kolejnych spotkaniach, a kibice mogą oczekiwać jeszcze wielu emocjonujących momentów w ich wykonaniu.

miejce	klub	rozegrane spotkania	zdobyte punkty	bilans bramkowy	Z	R	P
1 (M)		22	63	74:8	20	0	1
2		22	52	83:17	17	1	4
3		22	51	60:20	17	0	5
4		22	47	54:20	14	2	5
5		22	38	48:36	12	2	8
6		22	33	41:17	9	6	7
7		22	28	30:34	8	4	10
8		22	24	21:40	7	3	12
9		22	18	24:58	5	3	14
10		22	16	25:68	4	4	14
11 (s)		22	8	17:79	1	5	16
12 (s)		22	3	5:75	1	0	21