Jak już informowaliśmy w grudniu Tarnovia Tarnów przystąpi do wiosennej rundy Ekstraligi. Dziś informację potwierdził Bartłomiej Maziarz w swoim artykule na portalu Radia Kraków (CAŁOŚĆ TUTAJ).
Władze zespołu z Małopolski zgłosiły chęć startu w drugiej rundzie. Piłkarki już trenują od stycznia i z optymizm patrzą na wiosnę. PZPN ma przypatrywać się klubowi pod kątem organizacyjnym i finansowym. Jeśli wszystko będzie dobrze – dopuści klub do rozgrywek. Na dziś zespół z Tarnowa ma jasny cel – utrzymanie.
Co dalej ? Jak informuje Radio Kraków poważnie brany jest pod uwagę wariant, że jeśli zespół się utrzyma, to od nowego sezonu licencja zostanie odsprzedana innemu klubowi. Poważnie sondują sprawę największe kluby w Polsce z Krakowa i Warszawy, które mają swoje zespoły w niższych kobiecych ligach.
W artykule kluby nie są podane, lecz jasno można wywnioskować, że z Krakowa mamy Wisłę, a z Warszawy Legię i Polonię. Największe ambicje mamy oczywiście w Krakowie i w Legii – te dwa kluby mają zaplecze godne sprostać Ekstralidze. Z marketingowego punktu widzenia byłoby to jedne z lepszych rozwiązań, bo to kluby z rzeszą kibiców.
Najbliżej i najsensowniej byłoby przeniesienie licencji do Krakowa, tutaj bliżej każdej zawodniczce Tarnovii. Warto też przypomnieć, że właśnie Stadion Miejski im. Henryka Reymana na którym gra męski zespół Wisły jest kandydatem do mecz otwarcia potencjalnego polskiego Euro w 2025 roku.
Tarnovia jednak zgłosiła się w @pzpn_pl na drugą rundę kobiecej ekstraligii. Klub musi jeszcze spełnić wymagania. Ale podnosi rękawice. Być może po to żeby po utrzymaniu "oddać" miejsce w EKS? Chetnych nie brakuje. @RadioKrakow @laczynaskobiecahttps://t.co/2o36QQuDCP
— Bartłomiej Maziarz (@BartMaziarz) February 3, 2022
