Paula Krech po przegranym meczu Stomilanek podnosi się. Bo wie, że wpadnięcie w dołek to łatwizna. Tak jak Luka Modrić potrafi walczy …. a nawet gotować.
Jakim klubem, w skrócie, jest klub Stomilanki Olsztyn?
Jeżeli miałabym określić w skrócie, jest na pewno klubem bardzo dobrze zorganizowanym, który tworzą osoby z ogromną pasją do piłki.
Ile sezonów Twój klub gra na zapleczu Ekstraligi?
Obecnie jest to ósmy sezon i mam nadzieję, że ostatni!
Kiedy wreszcie najwyższa klasa rozgrywkowa w Olsztynie?
Chciałabym, aby o nastąpiło już wkrótce. Co będzie? Czas pokaże, wszystko zależy od nas!
Po zwycięskim meczu pucharowym z AP Lotos Gdańsk mówiło się, że Stomilanki są w ostrym gazie. Czy to stan ciągły, czy zdarza się wpadanie w dołek?
Tak to prawda byłyśmy w mocnym gazie, końcówka sezonu pokazała, że naprawdę jesteśmy mocne i nie boimy się rywalizacji na najwyższym poziomie. Dla nas to był taki mały przedsmak tego, co może nas czekać w meczach na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Wróciłyśmy teraz po przerwie wypoczęte i gotowe do ciężkiej pracy. Będziemy się starały, aby dobrą passę podtrzymać jak najdłużej. Może nie nazwałabym tego stanem ciągłym, bo zawsze staramy się być lepsze! Z błędów wyciągamy wnioski i każdym kolejnym meczu staram się je eliminować. Nie możemy sobie pozwolić na wpadanie w dołek – wpaść jest łatwo, wyjść jest ciężej!
Jaką piłkarką jest Paula Krech? Co daje swojej drużynie?
Myślę, że to pytanie możemy zadać trenerowi.
A może w planie jest gra w innym zespole?
Nie myślę o zmianach, przeżyłam w tym klubie bardzo dużo i przede mną ostatni wymarzony cel do zrealizowania. Ponadto związana jestem również z grupami młodzieżowymi tutaj.
Tak po cichu, aby tylko cała Polska słyszała, nikt więcej, to może trzeba wybrać inny sztab szkoleniowy?
To Królowie Złoci – nie do zastąpienia!
Co mówi się u was w szatni po wygranym meczu, a co po przegranym?
Wiadomo, że po wygranym meczu towarzyszy bardzo dużo emocji, jakich zostawimy dla siebie. Po przegranym, to chyba wszyscy wiemy… że jest ogromny smutek i raczej każda się skupia na analizie. To ciężki czas, ale wiemy, że szybko musimy się podnieść.
Paula na co dzień. Szpilki czy buty sportowe?
Zależy od okazji (uśmiech), ale raczej to buty na obcasie przeważają w mojej garderobie.
Paula w kuchni. Umiesz gotować czy pichcić? Czy wolisz inne zajęcia?
Tak, zdecydowanie lubię gotować jak tylko czas na to pozwala.
Twoi idole piłkarscy. Kto? Tak w piłce nożnej mężczyzn i kobiet.
Wykluczając to, że gram, raczej bliższa jest mi piłka męska – Luka Modrić.
Kibice cię wkurzają czy są mile widziani?
Prawdziwi kibice zawsze są mile widziani, ich wsparcie jest ważne.
Komu zawdzięczasz najbardziej to, że możesz grać w piłkę?
Mojemu tacie.
Boisz się koronawirusa?
Boję się o moich najbliższych, ale wiem, że musimy się nauczyć z tym żyć i funkcjonować. Nie ma złotego środka i rozwiązania.
Życzenia na nowy 2022 rok dla koleżanek, klubu i innym osobom.
Życzę przede wszystkim dużo zdrowia, bo w obecnych czasach jest ono bardzo ważne. Jak będzie zdrowie to spełniajmy swoje marzenia i wyznaczone cele, realizujmy się i czerpmy z życia jak najwięcej.
