W sobotnie popołudnie na wysokości Jasienia na autostradzie A4 na odcinku Kraków – Tarnów doszło do groźnego wypadku z udziałem autokaru pierwszoligowych piłkarek Resovii Rzeszów i dwóch innych pojazdów.
Samochód osobowy przerwał barierki zabezpieczające i przedostał się na sąsiedni pas ruchu, tam uderzył w inną osobówkę i autokar z piłkarkami. Dwie osoby jadące w osobowych samochodach zostały ranne. W pojeździe Resovii odłamki przebiły tylko przednią szybę, lecz jak skomentował trener Resoviaczek Paweł Szurgociński – Nikomu nic się nie stało.