Sensacyjnie Wolfsburg wrócił do gry w walce o mistrzostwo. Ba, wszystko zależy od nóg Wilczyc. W niesamowitych okolicznościach Bayern przegrał mecz z Hoffenheim 2-3. I to mimo iż wygrywał do przerwy 2-0. Absolutnie nie do wyjaśnienia. To pierwsza strata punktów Bayernu w tym sezonie ligowym, a może być wyjątkowo kosztowna. Mistrzostwo było na wyciągnięcie ręki, a tak wszystko najprawdopodobniej rozstrzygnie się 9 maja w Wolfsburgu.
Sam VfL wygrał choć z lekkimi problemami 3-2 z Freiburgiem, a dwie bramki strzeliła Ewa Pajor. Polka jest w świetnej formie od czasu powrotu po kontuzji. A w decydującym meczu z Bayernem będzie nieoceniona. W niedzielę rozegrała 64 minuty. Katarzyna Kiedrzynek cały mecz.
Wolfsburg był już na aucie. Wszyscy wieszczyli koniec epoki i całkowicie stracony sezon a tu podopieczne Stephana Lercha zrobiły psikusa i mogą całkiem realnie zakończyć go z kolejnym dubletem.
Agnieszka Winczo weszła na boisko w 59 minucie, ale nie pomogła SC Sand, które przegrało 1-3 z SGS Essen.
Małgorzata Mesjasz pojawiła się na murawie w 83 minucie, a jej Turbine Potsdam wygrało 1-0 z MSV Duisburg.