W pojedynku na szczycie Urawa lepsza od Belezy – 3 kolejka Nadeshiko League.

W trzeciej kolejce rozgrywek w Japonii odnotowaliśmy między innymi:

powrót kibiców na stadiony, pierwszy pojedynek na szczycie, pierwsze zwycięstwo beniaminka oraz 100 ligowy występ Ayaki Yamashity – pierwszej bramkarki reprezentacji Japonii. W cieniu pojedynku Urawy z Belezą warto odnotować kolejne zwycięstwo ekipy Cerezo.

Skróty:

Nojima Stella Kanagawa  2 – 1 Vegalta Sendai

(Minamino 21′ 51′(k) – Sumida 81′(k))

Zasłużone zwycięstwo piłkarek z Kangawy-Sagamihary, które ów spotkanie mogły zakończyć jeszcze wyższym wynikiem. Niestrudzone dynamo napędowe drużyny, vice-królowa strzelczyń sezonu 2018 – Arisa Minamino ponownie przypomina o sobie kibicom wskakując na drugą pozycję klasyfikacji strzelczyń. Drużyna z Sendai grała bez polotu, bez pomysłów, jedynym efektem bramka autorstwa Rin Sumidy zdobyta z dość przypadkowego rzutu karnego. Vegalta wciąż bez punktów z jedym tylko golem na koncie.

Albirex Niigata 0 – 1 Cerezo Osaka Sakai

(Yakata 58′)

Bywają spotkania, w których lepiej prezentującej się na boisku drużynie po prostu „nie idzie”. Piłkarki z Niigaty doswiadczyły tego na własnej skórze. Albirex miały wszelkie atuty po swojej stronie –  grały na własnym stadionie przy dopingu własnych kibiców, stwarzały szanse, generalnie przewarzały w całym spotkaniu..ale po 90 minutach schodziły z boiska pokonane. Ostaecznie zabrakło im tego, czego nie zabrakło przyjezdnym – zimnej krwi przy wykończeniu akcji oraz odrobiny szczęścia – bo nawet sędzia pomyliła się na ich niekorzyść (nie przyznany rzut wolny pośredni z wewnątrz pola karnego Cerezo). Trzecia wygrana z rzędu zapewnia ekipie z Osaki miejsce w czołówce ligi.  Stąd jednak zaczną się już schody bo kolejne dwa mecze to najpierw wyjazd do Saitamy na pojedynek z Urawą, a następnie starcie z Belezą u siebie.

INAC Kobe Leonessa 2 – 0 JEF United Ichihara Chiba

(Iwabuchi 49′, Miyake 61′)

Piłkarki z Chiby postawiły twarde warunki gry gospodyniom, które pomimo tego nie zawiodły swoich kibiców zasłużenie wygrywając to spotkanie . Ponownie z dobrej strony pokazała się Narumiya i gdyby JEF wykorzystały choć jedną ze stworzonych przez siebie w pierwszej połowie szans, być może ten mecz potoczyłby się inaczej. Defensywa INAC stanęła jednak na wysokości zadania, a w drugiej połowie to piłkarki z Kobe były stroną przeważającą. Zaraz po przerwie światową klasą błysnęła Iwabuchi otwierając wynik meczu – zaraz po tym INAC”przycisnęły” efektem czego 10 minut później ze stałego fragmentu rezultat podwyższyła Miyake. Bezpiecznego prowadzenia piłkarki z Kobe nie oddały do końca spotkania. Na pewno nie sposób odmówić efktywności w grze INAC pod wodzą nowego niemieckiego trenera Gerta Engelsa choć nieco minimalistyczny styl prezentowany obecnie przez zespół z Kobe nie wszystkim może się spodobać.

Ehime FC 2 – 1 Iga FC Kunoichi Mie

(Akune 27′, Nakamatsu 86′ – Michigami 11′)

W pojedynku na dole tabeli powtórzył się wynik sprzed dwóch lat kiedy obie te ekipy wystepowały w 2 lidze. Ehime również wtedy pokonały Igę (1-0) na własnym stadionie i podobnie jak wtedy było to wyrównane spotkanie z szansami po obu stronach boiska  Pomimo, iż tym razem to przyjezdne jako pierwsze szybko zdobyły gola – gospodynie nie dały za wygraną i po kwadransie doprowadziły do wyrównania (kapitalne trafienie Akune). W drugiej połowie o zwycięstwie zadecydowała ostatecznie skuteczność. Na cztery minuty przed końcem meczu piłkarki beniaminka przeprowadziły podręcznikową wręcz kontrę, którą golem na wagę zwycięstwa i 3 punktów wykończyła Nakamatsu.

Urawa Red Diamonds 1 – 0 NTV Beleza

(Takahashi 55′)

Pojedynek na szczycie nie zawiódł. Wysokie tempo oraz kultura gry, koronkowe akcje, strzały na bramkę – mecz mógł się podobać i był świetną reklamą kobiecej piłki w Japonii. 52 tysiące odtworzeń na youtube w niespełna dwa dni mówi samo za siebie. Gospodynie z Saitamy od początku spotkania atakowały częściej i miały jak to się potocznie mówi „więcej z gry”. Piłkarki Belezy, choć nieco rzadziej, przeprowadzały jednak  w odpowiedzi równie groźne akcje. W spotkaniach rozgrywanych na takim poziomie, o wygranej bądź przegranej często decyduje najmniejszy bląd. Nie inaczej było tym razem – jedno niedokładne podanie – notabene świętującej 100 występ Yamashity, pressing czyhającej na błąd Kurushimy i w efekcie strata piłki pod własną bramką przez Miyagawę. Sytuacyjny strzał Sugasawy został jeszcze sparowany przez Yamashitę ale piłka wyladowała pod nogami Shiokoshi, a ta przytomnie zagrała ją do Takahashi, która już tylko przyłożyła nogę wyprowadzając Urawę na prowadzenie. Pomimo zwiększonych wysiłków Belezy w końcówce spotkania piłkarki z Saitamy nie oddały prowadzenia. Zakończyła się seria 14 meczów Belezy bez porażki (ponownie za sprawą Urawy). Piłkarki z Tokio martwić się jednak specjalnie nie powinny bo potencjał ich ławki oraz zaplecze w postaci Meniny (drużyna U-18) jest ogromne. Odtworzenie przez zespół bramkostrzelności gwarantowanej przez Minę Tanakę (odeszła do INAC ) musi jednak zająć trochę więcej czasu.

Tabela

Klasyfikacja strzelczyń:

1…Yuika Sugasawa (Urawa Reds)……4

2…Arisa Minamino (Nojima Stella)…3

2…Miyu Yakata (Cerezo Osaka)……..3

4…Yui Narumiya (JEF Utd.)…………….2

4…Riko Ueki (NTV Beleza)……………..2

4…Mina Tanaka (INAC Kobe)…………2

Rob Mikalski