Pod koniec lipca w drugim otwartym Liście do 'Pana PeeZeetPeeNa’, jaki został opublikowany na naszych łamach, jeden z anonimowych działaczy drugoligowych pisał:
Po zmianie z czterech grup II ligi powstaną dwie, z tego powodu w tym roku do III ligi spadnie 36 drużyn drugoligowych.
Można do nadchodzących rozgrywek podejść w różny sposób:
- Gramy do końca, walka, walka, walka. Chcemy zostać w II lidze. Moim zdaniem dotyczy to 20 zespołów, licząc wszystkie grupy.
- Gramy do zimy. Jak nie będzie widoków na pozostanie, można wycofać się z rozgrywek. Albo oddawać walkowery na wyjazdy po 500km (paliwo droższe niż kara za walkower, prezesi umieją liczyć). Niżej, niż III liga, nie spadniemy (na Mazowszu i w kujawsko-pomorskiem skończyły żywot IV ligi)
- Awansowaliśmy do II ligi, ale widać gołym okiem, że się nie utrzymamy. Zaoszczędzimy kasę, wycofując zespół z rozgrywek, zanim się zaczną. Zgłosimy się za rok. I tak III liga przecież.
Po tym spotkała nas fala krytyki. 'To gruba przesada, kluby upadały zawsze, rodziły się nowe’… Potem nadszedł sierpień, jak grzyby po deszczu nadchodziły informacje o wycofywaniu się kolejnych drużyn z drugiej i trzeciej ligi. Takiego exodusu w niższych ligach nie było nigdy ! Ba taki przykład, jeszcze nie dawno trzecia liga na Śląsku liczyła grubo ponad dwadzieścia .. teraz ledwo dziesięć, w tym trzy to rezerwy Czarnych, Rekordu i ROW-u Rybnik.
Kolejne fejsbukowe oficjalne wpisy 'upadłych klubów’ się mnożą z godziny na godzinę. Za nimi kryją się małe 'dramaty’ piłkarek. Ciekawe tylko czy działaczom odpowiedzialnym za kształt tej reformy jest choć trochę wstyd… Tymczasem dostajemy iście gebelsowską propagandę sukcesu w związkowych mediach, ogromne pieniądze, sukcesy osobiste pani koordynator szkolenia. Tymczasem, gdy kadra U19 przegrywa z Czeszkami … o tym ze związkowych portali się nie dowiecie. Ciekawe czemu ? Dalej mówcie, że jest pięknie, paście grube ryby, a na dole wali się świat …