Doświadczenie. Zdecydowanie to dziś pomogło Brazylii w pokonaniu Jamajki 3:0. Doświadczona Cristane ustrzeliła hattricka.
Bez Marty, bez polotu, ale z trzema punktami. Nie było brazylijskiej samby, a spokój i wyrachowanie dziewczyn z kraju kawy. Na tle debiutantek z Jamajki taka drużyna powinna porywać … nie tym razem. Ważniejsze dziś były trzy punkty.
Brazylijkom brakowało precyzji, a obrona Reegae Girls pracowała bardzo dobrze. Próbowała Debinha, ale bramkarka Sydney Schneider była na swoim miejscu. Po piętnastu minutach jednak musiała skapitulować po świetnym strzale Cristiane. Później ekipa Vadao biła głową w jamajski mur. Próbowała Debinha, Beatriz i Alves, ale to wszystko na nic. Jamajka próbowała 'ugryźć’ i odważnie atakowała jej największa gwiazda Khadija Show.
W drugiej połowie Brazylia wyszła bardziej podrażniona i już po pięciu minutach podwyższyła prowadzenie. Znów trafiła Cristiane. Jamajka już nie miała nic do stracenia. Atakowała znów Show, sukcesem jednak było tylko obicie bocznej siatki. Znów jednak wszytko zepsuła 34-letnia Brazylijka, strzelając hattricka.
Potem selekcjoner Vadao zaczął rotować składem. Zmienniczki jednak były wyraźnie gorsze. Miały jednak dwie okazje. Dwa razy groźnie strzelała wprowadzona w 65. minucie gry Ludmila.
Cały mecz zagrała doświadczona Formiga. Dla niej jest to rekordowy siódmy Mundial ! Jest też najstarszą zawodniczką w historii. Obecnie ma 41 lat i 98 dni.
https://youtu.be/9BwufWnjsLk
