Reprezentacja Polski poznała rywalki, z którymi zagramy w kwalifikacjach do EURO 2021 w Anglii.
Podczas losowania ręka byłej golkiper reprezentacji Anglii, Rachel Brown-Finnis okazała się dla nas łaskawa. Polska wylądowała w grupie D razem z Hiszpanią, Czechami, Mołdawią i Azerbejdżanem. Oczywiście można było wylosować łatwiejsze przeciwniczki z pierwszego koszyka, ale skoro już wylosowaliśmy mocną ekipę to dobrze, że padło na Iberyjki. Graliśmy z Hiszpanią w końcówce zeszłego roku i zagramy z nimi ponownie już 1 Marca w turnieju Algarve Cup. Jak to mawiają lepszy diabeł znany…zwłaszcza w kontekście jesiennych eliminacji. Z Czechami po sąsiedzku i ze zmiennym szczęściem spotykamy się dość regularnie najczęściej na poziomie klubowym. Tu wielkich tajemnic nie ma – ekipa ta jest zdecydowanie w naszym zasięgu. Azerbejdżan i Mołdawia to drużyny znacznie niżej od nas notowane, które będą groźne jedynie w przypadku gdy im na to pozwolimy (kłania się mecz z Albanią z El. MŚ).
Przypomnijmy awansują bezpośrednio zwycięzcy grup + 3 najlepsze ekipy z drugich miejsc, pozostałe 6 ekip z drugich miejsc gra baraże o 3 ostatnie bilety. Tu pojawia się szansa by wykazał się PZPN i zorganizował naszej reprezentacji spotkania towarzyskie skrojone pod naszą grupę. Począwszy od drugiej połowy tego roku, dla przykładu korzystne były by: mecz z Chile bądź Meksykiem by potrenować jeszcze przed Hiszpanią. Dalej Austria, Szwajcaria bądź Belgia by przygotować się do meczu z Czechami. Z myślą o dwóch najsłabszych drużynach w naszej grupie eliminacyjnej warto by zadzwonić do Rumunii oraz być może zaprosić Kazachstan.
Awans – nawet bezpośredni do angielskiego EURO – jest w zasięgu Biało-Czerwonych. Ważne to nie tracić punktów ze słabymi ekipami i strzelać im dużo bramek – bo będą decydować.
Wygrać dwumecz z Czechami i dobrze przygotować się na Hiszpanię.
Znamy terminarz meczów w naszej grupie❗️#WEURO2021 pic.twitter.com/EEnftULFs3
— ŁączyNasPiłkaKobieca (@laczynaskobieca) February 21, 2019
Rzut oka na pozostałe grupy
Grupa I wygląda podobnie do naszej. Niemki są tam zdecydowanymi faworytkami ale Ukraina z Irlandią też będą tam walczyć o awans. Interesująco zapowiada się pojedynek w grupie E. Szkocja, Finlandia i Portugalia prezentują zbliżony poziom, spodziewać się więc tam należy sporych emocji. Grupa H najbliższa jest chyba mianem „grupie śmierci”. Czwarty zespół w tej grupie – Chorwacja jest w stanie (tzw. jak wyjdzie im mecz) rzucić rękawicę zarówno Szwajcarii jak i Belgii, a już na pewno Rumunii, która z kolei ma jeszcze bliżej do wymienionej dwójki – może tam dojść do największych niespodzianek. W pozostałych grupach drużyny z pierwszego i drugiego koszyka wydają się zdecydowanymi faworytkami.
1 Comment