2018 AFC Women’s Asia Cup (dzień 3 – 4)
Świat Turnieje Międzynarodowe

2018 AFC Women’s Asia Cup (dzień 3 – 4)

foto. AFC

Grupa A

 

foto. AFC

Filipiny 0 – 3 Chiny

(Li Ying 17′ 57′, Ma Jun 31′)

Pewne zwycięstwo w meczu, awans do półfinału oraz wywalczony tym samym bilet na MŚ w Francji. Zespół Chin zaliczył niezwykle udany trzeci dzień zawodów w Jordanii. Sukces ten okupiony został co prawda czerwoną kartką dla obrończyni Wu Haiyan co przy wcześniejszej kontuzji bocznej Xue Jiao postawi zespół z Chin w trudnej sytuacji przed ostatnim meczem w grupie. Mając jednak na uwadze osiągnięty cel, cena ów wydaje się jescze „do przełknięcia”. Drużyna Filipin raczej spodziewanie nie angażowała zanadto wielu sił w tym spotkaniu. Dla Malditas najważnieszym tego dnia było zachować energię i świeżość na trzeci mecz grupowy z Tajlandią. Mecz który to zadecyduje o drugim miejscu w grupie A premiowanym awansem do półfinałów oraz do MŚ we Francji.

foto. AFC

Tajlandia 6 – 1 Jordania

(Suchawadee 1′ 69′, Taneekarn 6′, Silawan 39′, Kanjana 41′, Pitsamai 90′ – Jebreen 43′)

Po wpadce w pierwszym dniu zawodów (przegrana 1-2 z Filipinami), Jordania – gospodynie turnieju, przystąpiły do tego meczu z mocnym postanowieniem odrobienia strat i włączenia się na powrót do walki o awans do półfinału. Piłkarki Tajlandii miały jednak własne plany w tej kwestii. Golem zdobytym w pierwszej akcji meczu, Chaba Kaew szybko przygasiły rozbudzone ambicje gospodyń…i powtórzyły to jeszcze raz 5 minut później. Ogłuszone takim obrotem spraw piłkarki Jordanii próbowały desperacko nawiązać walkę z rywalkami ale pod koniec pierwszej połowy Tajki ponownie dwukritnie trafiły do siatki rywalek tym samym całkowiicie grzebiąc szanse gospodyń na korzystny wynik w tym spotkaniu. Trafienie honorowe Jebreen tuż przed zejściem do szatni poderwało jeszcze na moment tłumnie przybyłych na stadion kibiców ale było to wszystko na co stać było Jordanię tego wieczoru. W drugiej połowie Tajlandia dołożyła do wyniku jeszcze dwa gole wysyłając tym samym wyraźny sygnał w stronę Filipin przed ich finałowym spotkaniem w osatniej kolejce.

 

foto. AFC


Grupa B

Korea Południowa 0 – 0 Japonia

Był to mecz z rodzaju tych „dziwnych”. Z jednej strony Korea wyraźnie zaskoczyła Japonię swoją nieustępliwością, szybką i agresywną grą oraz nieustannym presingiem. Ale z drugiej, ekipa Japonii powinna być przygotowana na taki obrót spraw zwłaszcza po obejrzeniu wcześniejszego spotkania Koreanek z Austaralią. Pomimo możiwości zapewnienia sobie awansu do półfinałów oraz MŚ2019 już w tym spotkaniu, trener Takakura nie zdecydowała się wystawić w tym arcyważnym meczu swojej podstawowej „11”. Pokerowa zagrywka? Przemyślana długofalowa strategia? Czy może obnażona słabosć Nadeshiko? Dość powiedzieć, iż „nietykalna” do tej pory pani trener zaczyna podlegać coraz wiekszej krytyce w swoim kraju. Koreanki zaś wypełniły w tym meczu założenia swojego trenera, który liczył na minimum 2 punkty w pierwszych dwóch meczach turnieju.  W ostatnim spotkaniu Japonia zagra z mocną Australią. Przegrana bądź remis bezbramkowy najprawdopodobniej kosztować bedzie Nadeshiko awans do półfinału i skaże na „uwłaczający” wizerunkowi vice-mistrzyń świata pojedynek o 5 miejsce w turnieju z trzecią drużyną z grupy A (wciąż jednak premiowane ostatnim biletm do MŚ). Wygrana zapewni bilet na MŚ oraz awans i uniknięcie w półfinale zespołu z Chin. Remis bramkowy również da awans i bilet MŚ ale skaże na pojedynek z Chinami w półfinale. Korea z kolei zagra w ostatnim meczu z outsiderkami z Wietnamu gdzie raczej pewna będzie trzech punktów. Jednakże by awansować do półfinału Taeguk Ladies potrzebują też by w równoległym meczu nie padł bramkowy remis. W takim przypadku istnieje nawet szansa by Koreanki zajeły pierwsze miejsce w grupie pod warunkiem uzyskania lepszego bilansu bramek przeciwko Wietnamowi od swoich rywalek.

foto. AFC

Wietnam 0 – 8 Australia

(Simon 8′, Kennedy 18′, Logarzo 21′, van Egmont 28′, Kerr 44′ 51′, Tuyet Dung 71′(sam.), Raso 75′)

Mecz do jednej bramki. Miażdżąca przewaga fizyczna drużyny Australijskiej nie pozwoliła piłkarkom Wietnamu nawet w ułamku zaprezentować ich całkiem nie przeciętnej organizacji gry. Łatwe 3 punkty the Matildas, grad goli, podbudowane morale po remisie z Koreą i dobra pozycja wyjściowa przed ostatnim spotkaniem z Japonią.

foto. AFC

Rob Mikalski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!