W Finlandi ruszyło dochodzenie mające na celu sprawdzić czy rodzima federacja piłkarska (SPL) dopuszcza się dyskryminacji kobiecej drużyny narodowej. Piłkarki kobiecej reprezentacji otrzymują niższe wynagrodzenia oraz pracują w gorszych warunkach od swoich kolegów z męskiej kadry. Wysłany obecnie inspektor Izby Kontroli ds. równouprawnienia ma za zadanie sprawdzić czy doszło tam do złamania prawa.
„Jeżeli meżczyźni i kobiety na tym samym stanowisku są wynagradzani odmiennie wtedy istnieje domnimanie dyskryminacji ze względu na płeć.” – stwierdził inspektor IK Jukka Maarianvaara w wydanym przez siebie oświadczeniu.
Dyskryminacja ze względu na płeć jest zakazana w Finalandii. Ustanowione prawo wymaga promowania i przestrzegania równości od wszelkich podmiotów sportowych oraz federacji, zwłaszcza otrzymujących rządowe subwencje.
„Dla naszego Związku Piłkarskiego wykonujemy taką samą pracę jak mężczyźni, jednakże otrzymujemy od nich o wiele mniej.” – powiedziała Tinja-Rikka Korpela, kapitanka i bramkarka reprezentacji narodowej podczas wywiadu dla FIFPro. „Mam nadzieję, że dzięki temu dochodzeniu dojdzie do zmian.” – dodała 31 letnia Korpela, która ostatnio zmieniła barwy klubowe z Bayernu Monachium na norweską Valarengę.
Tinja-Riikka Korpela foto. yle.fi
Równi i równiejsi
Markus Juhola, dyrektor wykonawczy Fińskiego Związku Piłkarzy/ek (JPY), pomagającego piłkarkom już wcześniej w umowach negocjowanych z własną federacją piłkarską oświadczył, iż oczekuje decyzji ze strony inspektoratu jeszcze przed rozpoczęciem lata.
Obie drużyny narodowe otrzymują takie same wynagrodzenia za udział w meczach i zgrupowaniach jednakże system premii i bonusów jest zdecydowanie niższy w kobiecej kadrze.
„Wszelakie wsparcie finansowe oraz premie jakie możemy otrzymać ze strony rodzimej federacji są dla nas niezwykle ważne” – mówi Korpela, piłkarka mająca za soba występy w Niemczech, Szwecji, Norwegii i Finlandii. „To nie są jakieś tam astronomiczne sumy, koledzy z kadry ledwie by je zauważyli ale dla nas liczy się każde 100 euro, bo niektóre z nas wciąż pracują albo studiują. Najbardziej idealnie byłoby gdybyśmy otrzymywały miesięczną pensję od Związku Piłkarskiego bo wtedy wszystkie mogłybyśmy się skupić wyłącznie na futbolu.”
Korpela potwierdziła, iż rozmawiała na ten temat m.in z kapitanem męskiej drużyny narodowej Tim’em Sparv, który rozumie sytuację swoich koleżanek i wspiera ich działania.
„Przez lata osiągałyśmy lepsze wyniki sportowe od męskiej drużyny narodowej” – dodała Korpela.
Fińska kobieca drużyna narodowa ma na swoim koncie udział w finałach trzech kolejnych Euro (2005, 2009 oraz 2013), podczas gdy reprezentacja panów nigdy nie zakwalifikowała się do turnieju rangi Euro bądz MŚ.
Na przykładzie badań (2015 r.) przeprowadzonych w USA kobiety zarabiają tam 80 centów na każdego dolara zarobionego przez mężczyznę. Sprowadza się to do zarobków mniejszych o ponad 10 tysiecy dolarów rocznie. To ponad 400 tysięcy dolarów różnicy w ciągu 40 letniej pracy zawodowej. Pomimo powoli zmniejszającej się przepaści, równość wynagrodzeń jest tam przewidywana dopiero za jakieś 44 lata i też nie obejmie jeszcze wszystkich grup społecznych. Pamiętajmy są to dane z wysoko rozwiniętego kraju o poteżnej gospodarce.
Jak to wyglada w kobiecej piłce opowiadała w zeszłym roku Abby Wambach na konferencji FIFA 4 Equality.
Zmiany ku lepszemu
Warto tu przypomnieć kilka osiągnięć z ostatniego półrocza na polu poprawy warunków pracy i zrównania płac piłkarek:
piłkarki Danii wynegocjowały ze swoją federacją znaczną poprawę warunków płac i pracy oraz otrzymywanych premii uznaniowych
w Norwegii męska reprezentacja zrezygnowała z części przeznaczanych na nią funduszy na rzecz kobiecej kadry tak by wyrównać płace i środki w obu
w Irlandii tamtejsze ministerstwo sportu przyznało coroczny grant dla federacji piłkarskiej przeznaczony tylko na rozwój kobiecej piłki
Federacje piłkarskie Hiszpanii, Holandii i Portugali zwiększły ponad dwukrotnie nakłady na kobieca piłkę zapowiadając dodatkowo kolejne premie
Anglia w nadchdzących latach przeznaczy zawrotną sumę 114 milionów funtów na rozwój swojego kobiecego futbolu
w Australii the Matildas obok nieustannego wsparcia ze strony własnego związku otrzymały fenomenalna pomoc ze strony własnego rządu, który włączył się w dążeniach do organizacji kobiecych MŚ w 2023r. w tym kraju.
Równi prawem
Największy krok na świecie w kierunku zrównania warunków płac kobiet i mężczyzn wykonała ostatnio ISLANDIA. Od stycznia zgodnie z wprowadzonym tam prawem jest nielegalnym pod grożbą grzywien płacenie kobietom mniej niż mężczyznom na tych samych stanowiskach. W dodatku podmioty gospodarcze są teraz zobligowane to udowodnić ubiegając się o rządowy certyfikat zaświadczający o równości płac.
A co u nas?
Mając wszystko to powyższe na uwadze taka oto refleksja:
8 marca odbyła się coroczna konferencja FIFA 4 Equality. Zajmująca się w serii wykładów oraz przykładów płynących z całego świata – promocją i sposobami dla stopniowego zwiększania zawodowej roli kobiet w świecie piłki nożnej. Konferencja ta cieszy się co raz większym uznaniem i zainteresowaniem rosnącej liczby światowych federacji wysyłajacych tam swoje delegacje. W minionym roku na pytanie do PZPN czy wysłalismy tam kogoś otrzymałem odpowiedź przeczącą. W tym roku odpowiedzi…. nie było.