Kto zagrozi Jagiellonkom ?
Uważam, że poziom ligi co roku się podnosi i jestem przekonany, że niespodzianek będzie sporo. Jagiellonki mają spore doświadczenie, również na arenie międzynarodowej, a to w decydujących momentach może przeważyć.
Futsal kobiet jest też bardzo nieprzewidywalny, więc wstrzymam się od wskazania jednego zespołu. Każdy przeciwnik grający przeciw UJ będzie stosował zasadę bij mistrza. Zobaczymy czy komuś się uda.
Czy grupa północna w tym roku przegoni południe?
O to będzie niezwykle ciężko. Widać, że futsal na południu jest bardziej popularny i to się przekłada także na ligę pań. W zeszłym roku południe utarło nosa północy i mam nadzieję, że w tym roku skład Final Four będzie bardziej wyrównany.
Pięć tysięcy złotych za futsalowe Mistrzostwo Polski – dużo czy mało?
Sama kwota jest nie do końca istotna. Wiadomo, że dla każdego zespołu taki zastrzyk jest czymś przyjemnym, ale bardziej doceniam sam fakt, że w tym roku jest taka nagroda. Może to pierwsze ruchy mające na celu większe wsparcie kobiecych zespołów futsalowych przez Centralę PZPN.
W ubiegłym sezonie beniaminkowie ze Słomnik i Rybnika awansowały do Final Four. Kto w tym sezonie będzie 'czarnym koniem’ ?
Byłoby dobrze, gdyby skład finałowego turnieju nie był co roku taki sam. Wszyscy pracują, wszyscy mają swoje cele, plany i marzenia. Zeszłoroczni beniaminkowie nieco okrzepli, tegoroczni są niewiadomą. Liga na pewno będzie ciekawa, szkoda tylko że trwa tak krótko. Czarny koń to z definicji drużyna, która nie jest stawiana w roli faworyta. Zatem życzę każdemu niestawianemu w roli faworyta, aby był tym czarnym koniem.
Na co stać futsalową Warszawę ?
AWF Warszawa na pewno będzie bardzo solidny. Wszak to uczelnia, gdzie co roku pojawiają się bardzo ciekawe piłkarki. Poza tym pasja i zaangażowanie trenera Tyca wsparte mądrym zarządzaniem w Klubie Sportowym AZS AWF Warszawa to gwarancja jakości. UW jest niewygodnym rywalem dla każdego, doceniam pracę trener Marii Wąsowskiej. Niewiadomą jest beniaminek z Żyrardowa, ale jak ktoś wygrywa ligę to musi być groźny. Czy wystarczy to, aby zdobyć medal dla Warszawy? Zobaczymy. My postaramy się nieco w grupie północnej namieszać.
Która rywalizacja w Ekstralidze jest najciekawsza ? Derby stolicy, derby krakowskiego czy wojenka AWF z UAMem ? Dlaczego?
Przede wszystkim to dobrze, że pewne mecze wywołują drżenie już przed jego rozpoczęciem. Wysoka stawka pozwoli zawodniczkom robić postępy, a to jest potrzebne, aby Reprezentacja Polski także się rozwijała. Czy to derby, czy wojenki najważniejsze jest, aby środowisko było spójne, zjednoczone oraz nawzajem się szanowało. Łączy nas futsal… kobiecy i to jest najważniejsze.