Po nieudanych dla reprezentacji Niemiec mistrzostwach Europy w Holandii rosną spekulacje na temat nowego selekcjonera. Według niemieckiego portalu T-Online wśród ewentualnego następcy Steffi Jones wymieniani są m.in. Thomas Tuchel i Bruno Labbadia.
Z założeń wynika, że nowy selekcjoner reprezentacji Niemiec ma mieć doświadczenie na krajowym podwórku, znać system i kierunek niemieckiego futbolu. Stąd zaczęły się spekulacje na temat trenera z przeszłością w męskiej Bundeslidze. Doświadczonych kandydatów bez pracy nie brakuje: Thomas Tuchel nie jest już trenerem Borussii Dortmund, Bruno Labbadia rozstał się z HSV, w podobnej sytuacji jest Markus Weinzierl – w minionym sezonie prowadził Schalke 04. Niebawem przekonamy się, czy trener z doświadczeniem w męskiej piłce pomoże wrócić kobiecej reprezentacji Niemiec na zwycięską ścieżkę.