– Na stałe wracasz do ataku?
– Myślę, że na już na stałe tam będę występować na pozycji napastnika.
– To pięknie. Kiedy ostatnio zdobyłaś tak ważny dublet, jak w sobotę z Mitechem?
– Szczerze? Nie pamiętam, żebym w ostatnim czasie zdobyła tak ważne bramki i dała zwycięstwo drużynie.
Musiało się to zdarzyć dawno temu.
– Biała wraca do gry? Wiosna będzie Wasza?
– Czy to będzie nasza wiosna? Na pewno nie zamierzamy jej „przespać”. Mamy zamiar z meczu na mecz pokazywać jaki potencjał drzemie w tej drużynie, zostawiać wszystkie siły na boisku i zbierać punkt po punkcie i umacniać się wyżej w tabeli niż w dwójce spadkowej. Ciężko mówić o tym, czy wiosna będzie nasza po pierwszej kolejne – to wiem na pewno.
– A na co stać Was w Wałbrzychu?
– Tego dowiemy się już jutro.
*********************
Już jutro o godzinie 11 na Stadionie Tysiąclecia przy Ratuszowej AZS PWSZ, w drugim wiosennym meczu z rzędu przed wałbrzyską publicznością, zmierzy się z obecnie jedenastym w tabeli AZS Biała Podlaska.