#Opinie po meczu AWF – Kotwica 
Ekstraliga futsalu Futsal kobiet Grają z TKF Polska Publicystyka Specjalnie dla Nas

#Opinie po meczu AWF – Kotwica 

foto. Marcin Selerski


Maria Worosilak (AWF) :
– Jesteśmy zadowolone z meczu. Wiedziałyśmy, co na nas czeka. Dziewczyny z Kotwicy potwierdziły swoją grą nasze przeczucia. Twarda i nieugięta gra do końca o każdą piłkę. Objęte prowadzenie w 4 minucie dodało nam skrzydeł. Cały czas konsekwentnie realizowałyśmy założenia trenera. W ostatnich minutach pierwszej połowy miałyśmy kilka dogodnych sytuacji, aby powiększyć prowadzenie. Ostatecznie przyjezdne doprowadziły do remisu. W drugiej połowie cierpliwie budowałyśmy kolejne akcje. Wkradła się nerwowość. Przeciwniczki nie wykorzystały dwukrotnie przedłużonego rzutu karnego. Dopięłyśmy swego, w końcowych minutach strzelając dwie bramki. Bardzo cieszą nas wywalczone kolejne punkty. Nie siadamy na laurach, myślimy już o kolejnym rywalu. Jesteśmy gotowe na walkę z mistrzem Polski w Poznaniu.


Ewelina Łowicka (AWF)

– Wiedziałyśmy, że przed nami piekielnie trudny mecz zwłaszcza, iż w Derbach Wielkopolski Kotwica ograła aktualnego Mistrza Polski 5:1. Sam wynik wskazywał na to, iż to nie był czysty przypadek. Po dokładnych analizach przeciwniczek, wiedziałyśmy czym mogą nas zaskoczyć oraz czego ewentualnie się spodziewać. Zagrałyśmy konsekwentnie od pierwszego gwizdka sędziego do ostatniego w każdej sferze, zarówno defensywnej, jak i ofensywnej co przynosiło zdobycze w postaci strzelonych czterech goli. Gra na własnym terenie oraz doping kibiców pozwala nam osiągnąć niesamowite rzeczy i wspinać się na wyżyny swych umiejętności. Aktualnie zajmujemy pozycje lidera, co motywuje nas do jeszcze lepszej gry i jeszcze większego wysiłku na treningach. Chcemy zadomowić się na pierwszym miejscu i nie opuszczać go aż do ostatniego meczu w rozgrywkach. Tego nam możecie życzyć.

Violetta Biegańska (Kotwica):
– Obie drużyny znały stawkę, o jaką grają i nikt nogi nie odstawiał. Mecz dzięki temu był wyrównany, ale nie zabrakło też emocji, które zawdzięczamy „profesjonalnemu” sędziowaniu. Jednak o ostatecznym wyniku zadecydowała skuteczność, która nie była w tym meczu naszą mocną stroną, a każda zmarnowana sytuacja odbierała siły. Kotwica walczyła, ale to AWF miał argumenty w postaci bramek. Każdy mecz to nowe doświadczenie, które mam nadzieje w decydującym momencie zaprocentuje, jeśli się je odpowiednio wykorzysta.

4. kolejka Ekstraligi Futsalu Kobiet
10.12.2016, Warszawa
AZS AWF Warszawa vs Kotwica Kórnik 4:2 (2:2)

Pepłowska 4′, Kołomyjec 10′, Wasil 35′, Worosilak 38′ – Cerajewska 6′, 13′

Dawid Gordecki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!