Zaledwie kilka tygodni po zdobyciu mistrzostwa świata do lat 17, reprezentacja Korei Północnej sięgnęła po drugi – tym razem jeszcze cenniejszy – skalp w piłce młodzieżowej. Zwycięstwo nad Francją nie przyszło jednak Azjatkom łatwo, gdyż początek spotkania finałowego ewidentnie przebiegał pod dyktando piłkarek z Europy. Optycznom przewagę udało się podopiecznym Gillesa Eyquema udokumentować golem autorstwa Geyoro, a chwilę później Mateo zmarnowała dogodną okazję na podwyższenie prowadzenia. Koreanki odważniej zaatakowały dopiero po upływie 30 minut gry, ale już pierwszy ofensywny wypad przyniósł im wyrównanie. Bramkowa akcja przeprowadzona została w trójkącie Sol Gyong U – Pyong Hwa Kim – Jong Sim Wi, futbolówka przez kilkanaście sekund krążyła między zawodniczkami z Azji jak po sznurku, aż w końcu ostatnia z wymienionych sfinalizowała ją mierzonym strzałem przy bliższym słupku. Druga połowa była już popisem zawodniczek z Korei Północnej, które wprawdzie niezbyt często uderzały celnie na francuską bramkę, ale gdy już to robiły, to za każdym razem kończyło się to zdobytym golem. W 54. minucie kolejne na turnieju w Oceanii perfekcyjne rozegranie rzutu wolnego przyniosło wicemistrzyniom Azji trafienie na 2-1 i można było się jedynie zastanawiać, czy większe pochwały należały się w tej sytuacji Jong Sim Wi, która przytomnie przedłużyła dośrodkowanie, czy Pyong Hwa Kim, która z kolei bez jakichkolwiek problemów umieściła piłkę w bramce strzeżonej przez Chavas, nie zważając na znaczną przewagę fizyczną defensorek z Europy. Drugi gol dodał jeszcze skrzydeł Koreankom, które najwyraźniej w tym właśnie momencie uwierzyły, że złote medale naprawdę znalazły się w zasięgu ich rąk. Francuzki próbowały jeszcze szukać bramki dającej remis, ale ich ataki były zbyt chaotyczne, aby mogły przynieść powodzenie, a pieczęć na mistrzowskim tytule dla Korei Północnej postawiła tuż przed końcem meczu So Yon Jon, skutecznie egzekwując podyktowany za faul Cissoko rzut karny.
Kilka godzin przez wielkim finałem, Amerykanki i Japonki zmierzyły się w pojedynku, którego stawką były brązowe medale. Od początku inicjatywa w tym spotkaniu należała do podopiecznych Asako Takakury, które jeszcze przed przerwą stworzyły sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia gola. Fenomenalnie w bramce reprezentacji USA spisywała się jednak Murphy, która popisała się doskonałymi interwencjami po strzałach Sugity oraz Hasegawy. Obraz gry niewiele zmienił się po przerwie; w drużynie z Ameryki Północnej ciężar gry starała brać na siebie Pugh, ale w pojedynkę nie była w stanie skutecznie przeciwstawić się niezwykle zdyscyplinowanym Japonkom, które bez wytchnienia próbowały znaleźć lukę w amerykańskiej defensywie. Ich wysiłki przyniosły efekt dopiero w 87. minucie, kiedy to niesygnalizowany strzał Ueno kompletnie zaskoczył golkiperkę z New Jersey, ale jeden gol w zupełności wystarczył do tego, aby to mistrzynie Azji stanęły ostatecznie na najniższym stopniu podium młodzieżowego czempionatu globu.
Jared Burzynski
https://youtu.be/nkExFuZHuNA